czy jest ktos na forum, kto zagazował mini? (lpg ) jezeli tak to moze wyda jakas opinie?

no i raczej na pewno zgazuje gnoja bo mi lyka 11/100 co nie pozwala mi komfortowo korzystac z zycia :d

moj ma 1275 ccm a wystarcza mu do 15 l/ 100 km

z gazu sie wyleczylem


poza tym gdzie w MINI butle wsadzisz??

A ja z gazem mam raczej dobre doświadczenia. Do normalnej jazdy w zupełności wystarcza, a przy dzisiejszej cenie benzyny (4,20) i gazu (1,80) znajduje logiczne wytłumaczenie. Nie pakuj się się w instalację 1 albo 2 generacji,.... trzeciej zresztą też nie polecam - będziesz po prostu miał ciągłe problemy okraszone zapachami gazu. Polecam montaż 4 generacji. Zero zapachu, zero wybuchów w kolektorach, na hamowni wyszły mi straty rzędu 5-7% w porównaniu z benzyną. dobry warsztat (na Śląsku mogę polecić jeden w Jastrzębiu Zdroju - w Krakau nie polecam Goduli.). Zastanów się gdzie dasz zbiornik (albo nie masz bagażnika albo pod auto), zwróć gazownikom na umiejscowienie elektrozaworu (odpływu ze zbiornika) - żeby było w tylniej części zbiornika, wymuś, żeby system miał automatyczne przełączanie z gazu na benzynę gdy braknie gazu.... zapraszam na PW albo pogadamy na zlocie

dramat nie dramat.
w zasadzie w polsce gaz jest zle kojarzony, a jak zamontowany w lepszym aucie to juz taki osobnik jest skazany na szyderstwo. ale to jest polska.
dlaczego np w szwajcarii, gdize ludzie moga sobie na wiele pozwolic chlebem powszednim sa samochody z kurkiem od gazu z tylu.. sam widzialem porsche cayenne i audi q7
stereeotypowcom mowie stanowcze nie

gdzies mam fote cayenne wlasnie z kurkiem, jak znajde do wrzuce.
i tu nie chodzi o debilizm, tzn w polsce ludzie troche inaczej spogladaja na to no ale ja kraju i stereeotypow nie bede zmienial.
ludzie tam zakladaja gaz z ekologicznych powodow. i to cala filozofia np porsche na gaz
chyba tylko w polsce majac porsche jest sie postrzeganym za jakas klase wyzsza, wylansowana i w ogole

Hmmm....a czy ktoś z piszących jeździł nowoczesnym autem z nowoczesną instalacją gazową ??

ale my nie mowimy o gazie jakim takim tylko o gazie w MINI

czujesz roznice??

tam sie torba z kijami golfowymi ciezko miesci a co dopiero butla

oj!! z tymi kijami golfowymi to tak jakby MINI było autem dla snobów mini to poprosyu autko z klasą i nie przystoi mu gazować sie

mi nie chodzi o snobowanie tylko o rzeczywista pojemnosc bagaznika

gdzie tam butle wsadzic jakas??

Wiec takie postawienie sprawy nie ma sensu. Jeśli gościu o to pyta to trzeba mu dać odpowiedź. Bagażnik można cały zająć butlą i jestem pewien, że zmieści się tam nawet taka o pojemności 80l i więcej. Jeśli ktoś używa auta tylko do jazdy do roboty, od czasu do czasu wypadu gdzies za miasto to nie widze problemu.A poza tym kto kaze ładowac butle do bagaznika....

odświeżam temat!

w związku z dużym zanieczyszczeniem środowiska w polsce powróciły do mnie gazowe myśli a na poważnie to znalazłem sponsora na instalacje gazową, więc nie poniósłbym żadnych strat i tak się zastanawiam....

mam troche konkretnych informacji, a mianowicie butla 40 litrów zajmuje mniej niż pół bagażnika, jest szerokości mniejszej niż jedno siedzenie i sięga mniej więcej do półowy jego wysokości, jest też opcja możliwości zamontowania pod autem, jednak nie sprawdzałem tego w rzeczywistości - jedynie wyczytane w internecie.

zastanawia mnie tylko to, czy kontrolka silnika nie będzie wariowała i czy montaż gazu nie przyniesie w związku z tym serwisowych konsekwencji. autem nie zamierzam przejechać 500000km a instalacja gazowa jedynie ze zdroworzsądkowych powodów, jak ktoś chce - niech się śmieje, szydzi mi to lotto, ale może i stac mnie na wydawanie 1000 zł miesięcznie na benzyne, jednak w sytuacji gdy połowę tego zaoszczędzę w skali roku daje to około 6000zł w kieszeni które wolałbym wydać na co innego

a teraz dokumentacja, co by wypowiedź była rzeczowa:

filmik z instalacją w mini cabrio, butla ta to chyba 40 litrów:
http://www.youtube.com/watch?v=J5ZQ2ngxqGk

i kilka zdjęć mini cooper s poniżej w linkach, tu już butla większa, jednak ktoś chyba musiał coś przerabiac:
http://www.mini2.com/galleries/data/500/DSCF0137.JPG
http://www.mini2.com/galleries/data/500/DSCF0138.JPG
http://www.mini2.com/galleries/data/500/DSCF0145.JPG
http://www.mini2.com/galleries/data/500/DSCF0149.JPG
http://www.mini2.com/galleries/data/500/DSCF0134.JPG
http://www.mini2.com/galleries/data/...m/DSCF0132.JPG

Byc może to oszczędność, nie przeczę... jednak jakos troszke nie pasuje wg mnie w takim (TAKIM!) samochodziku. Po prostu- i już!
Poza tym- Arto- zależy jak długo jeszcze będziesz chciał jeździć swoim miniakiem- oszczędności zrobią się dopiero za rok, instalacja do tego samochodziku to na pewno wydatek min. 4k (bo nie będziesz przecież wkładał chyba niższej generacji niż IV?)... Do tego dojdą z pewnością koszta. Ja miałem fabryczny gaz w Avensisie 1.6 i wszystko hulało super, było oszczędnie i dynamicznie... tylko po 1,5 roku były wypalone 4 zawory na skutek tankowania szmatławego gazu tu i ówdzie.

o fuck
no nie doczytałem.
Powiem wam tak.
Jako że mam w rodzinie warsztat który od 18 lat robi tylko gaz w samochodach to skwituję to tak.
1 Prawda
Instalacja zwraca sie przez 1-2 lata od załozenia, wtedy mija gwarancja i zaczynają sie problemy z regulacją. A wierzcie jest ich masa. Zalezy od auta, jedno jeździ ok a drugie staje okoniem i nic mu nie daje to że jest bardzo dobra i kosztowała 4 tys zł. Znam temat niejako od podszewki i czesto wysłuchuję opini klientów, mówią że jakby mogli to by to w holere nie zakładali .

2 Prawda.
Wypalające się zawory , zabijanie smołą kolektorów to wszystko prawda. Jakość gazu jest nędzna. Widziałem ostatnio Zafirę w której po roku użytkowania ( 80 tys km przejechane w tym czasie) średnica kolektorów dolotowych zmniejszyła się o połowę !!! tak . tyle smoły się nazbierało.

Wiec jeśli ktoś serio podchodzi do swego New Mini i chce wsadzić gaz to niech sie 2 x zastanowi.

jak w klubie megane dowiedzieli sie ze zagazowałem williamsa to tez mnie chcieli zlinczowac. a tu wystarczy dobra sekwencja , niezłe wtryski dobrze zrobiona mapa i jezdzi lepiej niz na beznzynie (choc w taki ustawieniu wcale nie oszczednie). 3 lata jazdy (70 tys), ostatnio zdejmowana glowica i wszystko z nia i pod nie w najlepszym pozadku. wiec powiedzcie mi gdzie to zło ? A jak sie wtydzisz kurka to go schowaj , zaden problem.