Wymieniłem w poniedziałek uszczelke między dwururką a kolektorem po wymianie miniacz zrobił się niesamowicie cichy w porównaniu z tym co było... a dziś znowu puściło bo miniacz znowu bulgocze i w piątek muszę jechać na poprawkę podobno jakieś szpilki nie trzymają mam nadzieję że da się to zorbić jakoś na trawłe, spotkaliście się juz z taka sytuacja?

jesli chodzi o szpilki,to patrzac przyszłosciowo polecam takie z nakretkami z dwoch stron, w razie czego po jakims dłuzszym czasie zawsze łatwiej jest takie rozkręcic... Jesli są szpilki zamontowane na stałe, to zawsze mozna nawiercić otwory...

Jesli chodzi o uszcezlke, to z tego co pamietam u mnie była tylko jakas zwykła tekturowa... oczywiscie dobrze by było tam czyms uszczelnic, skoro mówisz,ze to u ciebie pomogło,wiec jakis sylikon zaroodporny samochodowy,czy cuś.. albo jakas pozadna uszczelke...

Remik, Ty miałeś tysiączkę a to jest całkiem inna historia bo SPI, a uszczelka jest metalowa

a masz Sadam jakies rady jak to umocnic zeby znowu sie nie rozlecialo?

Sadam pisze:Remik, Ty miałeś tysiączkę a to jest całkiem inna historia bo SPI, a uszczelka jest metalowa

Aaaaa.... Sorry moja wiedza jesli chodzi o 1300 jest zerowa, nawet w mini z takowym silnikiem nie siedziałem.....

Właśnie mi sie przypomnialo, moj tato na poczatku lat '90 mial 1.3,ale wtedy to jeszcez chyba nawet nie wiedzialem co to jest silnik..

Hmmnn.. jesli to metal,to moze jakims klejem do metalu by to uszczelnic, takim co pod wpływem wysokiej temp. by twardniał, a sie nie rozpływal.. ale wtedy mogłoby to sie stac w pewien sposob nierozbieralne i przy nastepnym zuzyciu trza by było troszke/bardzo zniszczyc....

No nie wiem, tak jak wspomniałem moje doswiadczenie w dziedzinie mechaniki samochodowej jest jeszcze bardzo male

a silikonu w tej sytuacji nie można zastosować?

mysle,ze moze sie slabo trzymac... albo i wogole...

http://www.allegro.pl/item251786776_sil ... minki.html

§ mocowanie i uszczelnianie elementów wykonanych z kamienia, betonu i stali, np. wkładów kominkowych,

§ uszczelnianie i spoinowanie cegieł ognioodpornych,

§ uszczelnianie elementów przewodów spalinowych,


A jakby tym poprostu wzmocnic to wiesz miedzy uszczelke a to mocowanie zeby nawet jak sie troche poluzuje to bylo szczelne hmy sam nie wiem kombinuje troche ;P

W sensie dodatkowo oprocz śrub...

bedzie nowe doświadczenie.. mysle, ze moze sie sprawdzic... Ja mialem jakis czas temu alfe i tam uklad odprowadzania pow uszczelniałem co miesiac.. :/ wiec kazdy pomysl trwalszy niz to uwazam za skuteczny jak juz spróbujesz, to skomentuj i daj znac...

nie drutowac!!!! skrecic to po prostu solidnie i nic nie ma prawa sie dziac jesli tylko silnik sie nie buja nadmiernie

Jeśli nie masz uszczelki to wytnij sobie z miedzi lub aluminium. Jak już będziesz miał uszczelkę to kup w sklepie "auto moto" paste-szczeliwo do wydechu (10 zł) najlepiej bosal lub wurth. Całość mocno skręcić. Poczekać do wyschniecia i tyle.

flapjck1 pisze:nie drutowac!!!! skrecic to po prostu solidnie i nic nie ma prawa sie dziac jesli tylko silnik sie nie buja nadmiernie

no poduszki mam dopiero co po wymianie... mam nadzieje ze po prostu kolesie odwalili fuche, poprawia i bedzie OK...

a tulejki stabilizatorów?

Sadam pisze:a tulejki stabilizatorów?

Wydaje mi sie ze tez... a jak to sprawdzić tzn gdzie tego szukac bo nie jestem na 100% przekonany

otwórz maskę złap za pokrywę zaworów i szarpnij całym silnikiem, jeśli będzie się ruszał to tulejki są do piachu górny stabilizator jest po lewej stronie przykręcony do bloku troszkę poniżej głowicy, jak będziesz szarpał to będzie widać, że guma chodzi jak chce

dolny stabilizator jest przykręcony do skrzyni od góry go nie zobaczysz, dopiero spod auta widać dobrze, obejrzyj w jakim stanie są gumowe tulejki

poza tym jak jedziesz na 4 i puszczasz gaz całkowicie to powinno być odczuwalne szarpnięcie spowodowane właśnie kiepskim stanem tulejek, lub też urwaniem się mocowań (zwłaszcza często zdarza się to na dole od strony wózka)