Pilnie poszukuję namiarów na właścicielkę borodwego mini "mayfair" , widzanego bardzo często (czasami stojącego kilka dni) na parkingu pod szpitalem w gliwcach, widzanego ostanio w poniedziałek popłudniu. Rejestracja śląska. Z góry dzięki.

mjk pisze:Pilnie poszukuję namiarów na właścicielkę borodwego mini "mayfair" , widzanego bardzo często (czasami stojącego kilka dni) na parkingu pod szpitalem w gliwcach, widzanego ostanio w poniedziałek popłudniu. Rejestracja śląska. Z góry dzięki.

może Chuda

lub Mirka aka mirabella

są to nicki z forum - poszukaj i popytaj

Bordowe mini to Kini z Bytomia ,ja mam czerwone The Chelsea na rejestracji z Zabrza. Czy myśmy się kolego nie widzieli już na drodze w Gliwicach?

p.s. 3.11. sobota ok 23.00 na parkingu przy rynku w Gliwicach zaparkowane zielone mini z białymi pasami na przeciw mojego miniaczka, czy to Ty?


Pozdrawiam Mirka

Kingi, Kingi

Mirabella, choć jestem zafascynowany mini, nie posadam własnego, ale może wkrótce się to zmieni.

dzięki za pomoc, rzeczywiście chodzi chyba o "chudą" z Bytomia, ale jak się z nia skontakotwać?

przeszukałem forum, i nie ma tu żadnych namiarów na nią, a z tego co widze ostanio się nie loguje tutaj.

Chuda jeśli to czytasz, wysyłam ci na prv mój numer, skontaktuj się ze mną.

hehehe brzmi jak ogłoszenia matrymonialne Witku a może pomyslimy o takim temacie atmosfera bedzie wiosenna



Pozdrawiam Mirka

a tam zaraz Kingi, Kingi.........

w Gliwicach jest kilka szpitali, na śląsku kilka bordowych mini, zresztą ludzie namiętnie mylą bordowy z czerwonym, modle miniaków też bywają mylone.....

z trabantami

To może ja wyjaśnię o co chodzi.....
Ostanio często widywałem to mini pod szpitalem, mieszkam na przeciwko. Jest to bordowe mini, z boku na szybach ma naklejki z jakiś zlotów, w środku drewno i szara tapicerka, za kierownicą widywano dziewczyne. Właśnie w poniedziałek dwa tygodnie temu, zagdnęłem do tej dziewczyny, powiedziała mi o tej stronie i forum. Po czym wsiadała do taksówki i pojechała. Na dachu samochodu została teczka z dokumentami, a z boku reklamówka z książkami i jakimiś pracami. Żal mi się zrobiło, że ktoś to ukradnie i zabrałem ze sobą, pomyślałem, że jutro oddam, ale rano samochodu już nie było. Od tego czasu również nie widzłałem tego samochodu. Zagubione rzeczy zostawiam u portiera szpitala.

Dzięki DOBRY człowieku
a wczoraj był dzień życzliwości

upss to jednak o mnie chodziło

dzięki DOBRY Człowieku Wszytsko już dawno dotrało do mnie
Chociaz autorzy prac niedokońca zadowoleni że sie odnalazły:)

Chuda pisze:upss to jednak o mnie chodziło

dzięki DOBRY Człowieku Wszytsko już dawno dotrało do mnie
Chociaz autorzy prac niedokońca zadowoleni że sie odnalazły:)

Pani psorka asystentka
a może w takim razie ten liścik z innego tematu ma związek ze znalazcą

IVO pisze:

Chuda pisze:upss to jednak o mnie chodziło

dzięki DOBRY Człowieku Wszytsko już dawno dotrało do mnie
Chociaz autorzy prac niedokońca zadowoleni że sie odnalazły:)

Pani psorka asystentka
a może w takim razie ten liścik z innego tematu ma związek ze znalazcą

Ty tylko o jednym...

że co niby o czym na pewno nie o chusteczce

Hym, ja ?
tylko inżynier mechanik:)
A chusteczka........o tej porzez roku bywa bardzo przydatna