Strona 1 z 1

Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 11:24
autor: kiujik
... i nie wiem co dalej!
na początku myślałem że było za mało paliwa ale dziś dolałem i nic z tego
chciałem odpalić ale chyba same świece strzelały(dziwny dźwięk jakby karabin maszynowy)
mam też wrażenie że paliwo nie jest dostarczane do silnika.
może to pompa paliwowa albo cuś innego
nie jestem mechanikiem samochodowym - mam znikome doświadczenie
dopiero od niedawna czytam anglojęzyczna księgę o mini i jego podzespołach.
Ona też jest cięzka!
co robić dalej ?????
jestem zrozpaczony!!!!!!!

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 11:50
autor: flapjck1
skontaktuj sie ze mna moze pomoge a masz do mnie blisko :D

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 12:00
autor: gawa
Czy kontrolki gasną po przekręceniu kluczyka?

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 12:25
autor: kiujik
nie gasną wszystko świeci

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 12:39
autor: czestermo
akumulator padł

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 13:22
autor: kiujik
w małym sprostowaniu - mam nadzieję, że nie zamieszam.
Po pierwsze to wszystkich, którzy współtworzą tę skarbnicę wiedzy bardzo serdecznie witam.
Mini było miłością od pierwszego wejrzenia i żadnego innego samochodu już mieć nie chciałam, przez połowę studiów odkładałam na niego stypendium no i jest :). Ponieważ jedynym argumentem kupna takiego a nie innego auta była miłość całkiem powierzchowna, czyli to że jest po prostu śliczny, a o technice nie wiem nic no to teraz mam problem (ale wcale mnie on nie zraża - jest po prostu do rozwiązania).
Jestem współwłaścicielką tego mini co nie odpala :) mam nadzieje że to nie będzie zbyt duże zamieszanie gdy z mojego konta będzie pisał (jak powyżej to już uczynił we wcześniejszych postach) mój chłopak.

Teraz opisując sytuacje nieco dokładniej:
- mini odpalał do tej pory bez problemu, ciepły za pierwszym razem, zmarznięty max. za drugim.
- kontrolki nie wiem czy się święcą, bo elektryka w desce nie działa - tzn. nic się tam nie świeci i zegary tez nie działają (poza wskaźnikiem poziomu paliwa)
- akumulator był sprawdzany miernikiem i jest naładowany
- benzyna w baku nie sięgała już rurki, przypuszczam że pierwsze zakrztuszenia były jeszcze na tym co w rurce zostało, a teraz suchy strzelał jak z karabinu. Dolaliśmy mu do baku, ale to mu nie pomogło

pytanie:
- otrzymałam od znajomego (który zna się na samochodach troszkę bardziej niż ja, no ale nie konkretnie na mini) sugestię że trzeba zalać też gaźnik, ale nie wiemy gdzie on jest, jak się do niego dostać i czy to bezpieczne dla samochodu

dziękuje za wszystkie odpowiedzi i jeszcze raz serdecznie witam

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 15:47
autor: to.mash
Dolej olej do gaźnika tzn na środku filtra powietrza widać aluminiowy "baniaczek" z plastikową nakrętką, odkręć ją, sprawdź czy jest tam olej; jeśli nie ma -> dolej kilka kropel (takiego jak w silniku np) -> zakręć.
Pozdrawiam

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 18:57
autor: Mayon
to.mash mógłbyś mi powiedziec ile tam musi być oleju i do czego on dokładnie służy ? jesli nie ma tam oleju to co może się stac ? pytam bo co do miniaków musze się podszkolić jeszcze bo to pierwszy mój tego typu samochodzik :) i jeszcze jedno jaki stosować olej do tego silnika ? z góry dzięki i pozdrawiam

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 19:12
autor: Saint
Olej do silnika : najlepiej klasy 20W50
Olej do gaźnika: najczęściej ludzie leją olej ATF do automatycznych skrzyń biegów, olej silnikowy tylko w ostateczności. Lejesz go tyle, by zwierciadło oleju było centymetr niżej niż krawędź gaźnika. Brak oleju sprawia ze gaźnik m.in gaśnie na wolnych obrotach. Jakbyś poszukał w jednych z pierwszych postów, to temat był dość dobrze opisany, jeden i drugi. Ale wyszukiwarka nie przeszukuje postów sprzed awarii forum tj sprzed Maja.

Pozdrawiam

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 21:36
autor: Konrad K_2
strzały jak z karabiny to rozrusznik - moze sie zawiesił - spróbujcie odpalic z pychu

Re: Mini nie odpala!!!

: 18 lis 2007, 23:43
autor: kiujik
reanimacja się powiodła :) zadziałało to dolanie oleju. Zapalił i mam nadzieje, że tak mu ostanie. Wielkie dzięki. Pozdrawiam