Strona 1 z 2

Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 24 lis 2007, 18:45
autor: MARO
Witam
Mam pytanko. Przestał mi działać licznik :neutral: pewnie za szybko jeździłem :lol:
Pytanie jest takie: Jakiej długości powinna być końcówka linki wystająca z pancerza od strony licznika :?:

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 25 lis 2007, 01:03
autor: mirabellka
jaki rocznik i jaka pojemnosc miniaczka? Ile masz zegarów ? Co do linki prędkościomierza to jest 5 długości.


Pozdrawiam Mirka

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 25 lis 2007, 11:52
autor: Malina
Około 2.5-3cm

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 25 lis 2007, 12:45
autor: MARO
mirabella pisze:jaki rocznik i jaka pojemnosc miniaczka? Ile masz zegarów ? Co do linki prędkościomierza to jest 5 długości.



Rocznik 1989 poj. 1.0 Zegary są trzy
Z moich pomiarów wynika że linka wystaje ok 1.6cm :sad: to chyba za mało :sad: dlatego licznik nie działa :neutral: chyba

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 25 lis 2007, 14:50
autor: flapjck1
to jest raczej kwestia tego ze linka nie chce wskoczyc w gniazdo w zegarze

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 25 lis 2007, 16:07
autor: MARO
flapjck1 pisze:to jest raczej kwestia tego ze linka nie chce wskoczyc w gniazdo w zegarze


Linka wskakuje - Tylko że gniazdo na początku ma chyba wyrobiony kwadrat :sad: bo jest okrągłe :neutral: nie wiem może ten typ tak ma. Kwadrat dopiero jest widoczny w głębi gniazda i dlatego moje pytanie o długość końcówki linki. Bo nie wiem czy muszę kupić linkę inną czy licznik :?:
Apropo :wink: może ktoś ma albo wie ile takie rzeczy mogą kosztować :?:

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 26 lis 2007, 23:30
autor: Gibki Staruszek
może ktoś ma albo wie ile takie rzeczy mogą kosztować

nowe tyle
http://minimorris.englishcars.pl/index. ... a&x=5&y=11

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 28 lis 2007, 23:13
autor: mirabellka
Maro jutro Ci wszystko napisze i opisze :mrgreen: z linką do prędkosciomierza też mialam przeboje nooo i jeszcze nie jest ten etap zakończony u mnie :mrgreen:

Sama wode wylewałam 3 razy z chodnicy żeby ją wyciągnąc i dostac się do drugiego końca linki :mrgreen: ubaw.......


Pozdrawiam Mirka

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 12:30
autor: MARO
mirabella pisze:
Sama wode wylewałam 3 razy z chodnicy żeby ją wyciągnąc i dostac się do drugiego końca linki :mrgreen: ubaw.......



Teraz to dopiero mnie pocieszyłaś :sad:

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 14:44
autor: Malina
U mnie temat przerabiany niedawno ,ale jakoś nie było z tym trudności.Jedna połowa to odpowiednie narzędzia ,a druga gibkość i wygimnastykowanie.Tylko co ma spowodować wypięcie linki od strony silnika ? Jeśli jest odłamana część końcówki wchodzącej do licznika ,to i tak nadaje się tylko do wymiany.Przecież nie włożysz zapałki ,zeby przedłużyć ją w gnieździe przy silniku.A żeby ją wypiąć ,wcale nie trzeba demontować dolnego węża chłodnicy,tam potrzeba trochę głową ruszyć i odpowiednio podejść.Dla ułatwienia,od strony silnika jest mocoowana na gwint nakrętką frezowaną ok.3,5cm średnicy i ją trzeba odkręcić bez klucza,Owiń ją ciasno szmatką ,na szmatkę nałuż jakiś stary pasek klinowy ,przekładając pętlą i zaklinuj jak najwyżej ,a następnie pociągnij za koniec paska,ale w razie czego ,ta operacja musi być wykonywana od dołu.Przed wszystkim polej trochę wd40 albo coca colą ,bo może być zapieczona.I pamiętaj ,że to Ci podpowiada baba :mrgreen:

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 14:46
autor: Wojtello
MARO jak to mowia "only the strong will survive" :)

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 14:59
autor: flapjck1
ja odkrecam zawsze od gory :D ale mam dlugie rece i zgrabne dlonie :lol:

jak nie chce ruszyc nakretka to trzeba ja z wyczuciem "puknac" na krawedzi mlotkiem albo czyms w tym rodzaju :) - uwaga ciasno jest i trzeba miec troche wyobrazni

czasami trzeba poruszac troche troche pancerzem zeby nie zapieral nakretki

ale jesli masz uszkodzona sama linke a pancerz jest ok to wystarczy wypiac linke przy zegarach i wyciagnac ja z pancerza - uwaga potem trzeba troche kombinowac zeby linka wskoczyla w gniazdo slimaka w skrzyni ale tak czy siak latwiejsza operacja :)

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 15:16
autor: Malina
Witek ,ale wody z chłodnicy tez nie Wylewałeś :wink: :?: .Trochę filozofuję ,bo bardzo lubię pogrzebać razem z moim męzem ,to co prawda nie ja robiłam ,ale widziałam ,a o resztę dopytałam.

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 15:33
autor: flapjck1
nie wylewalem :)

and my name is Tomek, Tomek Wojtaś

:cool:

Re: Pytanie - Zagadka na temat linki licznika

: 29 lis 2007, 17:33
autor: mirabellka
Może każdy ma swoje sztuczki. Ja mam autko z 86 roku linke mialam oryginalną z 27 luty 1986 taka była data na metce. Trudno było ją odkręcic, gdyby było łatwo odkęcic to moimi drobnymi i malutkimi paluszkami bez trudu wyciągłabym ją. Umnie nie ma sznas od dołu :!: i nikt mi tego nie wmówi :!: Najszybciej było wyciągnąc chłodnice ,a wodę trzeba wylac przed wyjęciem chłodnicy :!: :!: :!: Czasem jest też dobrze wysłuchac rady innych ,a jak kto już zrobi .... Mówi to i naprawiała kobieta :!: :!: :!: :mrgreen:

Pozdrawiam Mirka