Strona 1 z 2
nowe stare mini
: 11 gru 2007, 09:02
autor: brass78
Witam,
Jestem nowy zarówno tutaj, jak i jako minifan - pierwsze kupuję za parę dni. Mam dwa piękne garbuski, jeden 1955 drugi oryginalne cabrio 1972. Teraz do kolekcji dołączy wymarzonyMini. Jednak tym razem nie chciałem kupować i restaurować starego mini(kilkudziesięcio czy nastoletniego), a możliwie świeży rocznik w starej wersji czyli roczniki 1997, 1998 1999 lub 2000. Mam pytanie co sądzicie o jakości tych roczników? Czy są na tyle świerze, że jest szansa na bezawaryjność?
Czy przebieg 100.000 km to dla miniaka sporo i już wymaga remontu, czy "dopiero się dociera".
Będę wdzięczny za porady.
Re: nowe stare mini
: 11 gru 2007, 09:11
autor: flapjck1
ostatnie roczniki sa najslabsze jesli chodzi o blache
najdrozsze w naprawach ( elektronika )
a 100000 km to juz moze byc po pierwszym remoncie silnika i skrzyni, ale pewnie nie jest
wada tych rocznikow jest bardzo czesto spotykany "sportpack" meczacy przekladnie glowna i zawieszenie ponad miare
wszystko zalezy od tego jak bylo dbane auto...
Re: nowe stare mini
: 11 gru 2007, 13:18
autor: rambo_3m
Czy my przypadkiem nie rozmawialiśmy kiedyś w Gdańsku na Moto Show na starówce ?
Re: nowe stare mini
: 11 gru 2007, 13:26
autor: brass78
Cześć, raczej nie - nie byłem nigdy na motoshow na starówce.
Ale zawsze można nadrobic:)
Pozdrawiam
Re: nowe stare mini
: 13 gru 2007, 17:20
autor: rona
flapjck1 pisze:ostatnie roczniki sa najslabsze jesli chodzi o blache
najdrozsze w naprawach ( elektronika )
a 100000 km to juz moze byc po pierwszym remoncie silnika i skrzyni, ale pewnie nie jest
wada tych rocznikow jest bardzo czesto spotykany "sportpack" meczacy przekladnie glowna i zawieszenie ponad miare
wszystko zalezy od tego jak bylo dbane auto...
Hej,
rekami i nogami podpisuje sie pod tymi slowami.
Wszystkie 'roverowskie' blachy w mini sa bardzo slabe w porownaniu do tych z lat np. 80.
Rocznik mojego mini to 1998 i niestety w niektorych miejscach moc korozji zaskakuje. (Z tymze do zeszlego roku mini byl samochodem calorocznym - zima i sol nie byly mu obce - i caly czas byl garazowany pod chmurka, wiec pewnie to dalo mu dodatkowo w kosc, czytaj blache).
Co do napraw, to rzeczywiscie w gre wchodzi juz elektronika, wiec samemu sie nie pogrzebie, ale ja ze swoich obserwacji i opinii kilku znajomych, ktorzy maja podobne rozczniki mini, moge stwierdzic, ze tych napraw powazniejszych w ogole nie bylo! Czesto sie natomiast przytrafia w tych nowszych modelach, ze wysiada kontrolka poduszki kierowcy, co wiaze sie najprawdopodobniej z modulem, a koszt takiego ok. kilkuset zlotych. Zazwyczaj uzytkownicy to ignoruja, bo bez tego da sie jezdzic.
Co do remontu silnika, to sie nie moge wypowiedziec, bo moj mini przekroczyl ta magiczna liczbe w zeszlym roku, wtedy akurat musial pojsc w odstawke, ale tylko ze wzgledow osobistych a nie mechanicznych! Wiec smigal jak sie patrzy!
Z kolei sportpack dodaje uroku niewatpliwie a co do trudow z nim zwianych na polskich drogach mozna sie przyzwyczaic, jednak zawieszeniu daje popalic.
W moim przypadku wersja z konca lat 90. calkowicie sie sprawdzila i okazala sie byc bardzo wygodna, i nie zamienilabym na zaden inny model! Jedynie w miare mozliwosci finansowych dokupilabym prawdziwego klasyka, ale Ty realizujesz to juz w VW.
Poza tym z drobnostek, to maja o niebo wygodniejsze siedzenia i to w dluzszych trasach sie przydaje i docenia:)
Powodzenia!
Re: nowe stare mini
: 13 gru 2007, 17:56
autor: Sadam
ojej a kto to nas zaszczycił wizytą i opinią
sorry za OT
Re: nowe stare mini
: 13 gru 2007, 18:04
autor: Gość
Jagoda Ty na forum? prezent na święta czy co?
Re: nowe stare mini
: 13 gru 2007, 18:27
autor: rona
Bo kolega z 3miasta i urzekla mnie jego historia;)))
I zeby nie bylo, ze ten post to jakis kolejny 'off', to ja dodam, ze jakby zainteresowany chcial zobaczyc, jeszcze nie wrosnietego w ziemie 'starego nowego miniaka', to zapraszam.
P.S.
Kingus i Adas napisalam Wam PW.
Poza tym moj nr telefonu pozostal ten sam:)
Co do usprawiedliwienia nieobecnosci, to mam zwolnienie lekarskie;)
Sciskam,
Jagoda
Re: nowe stare mini
: 14 gru 2007, 17:50
autor: wookie
Witam,
tak to podobno prawda, ze rover sie nie popisal...ale, jest na to metoda:
poniewaz mini jest ogolnie znane z wiekszej lub mniejszej korozji,z powodu braku ocynku na blachach, radze poprostu nim nie jezdzic zima
i nie garazowac pod chmurka
. jedyny minus ze nie kazdy moze sobie na to pozwolic...
ja mam mini z 98 ktore jest w niezlym stanie i rzekomo nigdy zimy nie widzial, a i tak ma are malych bo malych ale, ognisk korozji, z ktorymi sie mam zamiar tej zimy rozprawic!
pozdrawiam
ps na szczescie mini i moje moze mnie nie byloby stac ale mam mozliwosc garazowania i nie jezdzenia zima mini i korzystam z niej z premedytacja
dzień dobry i dziękuję
: 15 gru 2007, 23:54
autor: brass78
Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Bardzo cenne uwagi.
Na poczatek najważniejsze: MAM MINI!!!
Właśnie wrócilem z Deutschland skąd przywiozłem pięknego czerwonego coopera z 1999r.
Generalnie very very ok, ale gdzieniegdzie jakieś parchy spod lakieru wyłażą.
Chcę nim pojeździć kilka lat, a potem prawdopodobnie go zamiienię na klasyka.
Jutro wkleję zdjęcia.
Jagoda, Tobie również bardzo dziękuję za odpowiedź i chętnie oddał bym go Twojej i innym 3miejskim miniakom pod ocenę, uzyskał informację gdzie naprawiać itd.
Garbuski mają towarzysza. Albo towarzyszkę, w końcu Mini.
Dobranoc
Oskar
Re: nowe stare mini
: 16 gru 2007, 14:31
autor: rambo_3m
Gratuluję i koniecznie musimy się spotkać wybadać to twoje nowe cudeńko
Re: nowe stare mini
: 16 gru 2007, 16:24
autor: brass78
Zdecydowanie Tak! Na razie muszę poczytać jak tu się wkleja zdjęcia.
[ Dodano: Nie 16 Gru, 2007 ]
Ok, może się uda.
Jak robię jakieś faux pas wrzucając zdjęcia tu, a nie np. do galerii to mi powiedzcie, ale to i tak nie są jakieś ładne galeriowe zdjęcia, tylko takie na dzień dobry.
Re: nowe stare mini
: 16 gru 2007, 20:27
autor: minimaniak
macko pisze:witam. Przede wszystkim gratulacje z zakupu. Oby służył bezawaryjnie i sprawiał dużo frajdy.
A teraz pytanie. Jakie opony masz założone z tyłu, bo dość mocno chowają się w nadkola?
macko
FAKT - jakoś dziwnie wygląda (może inny bęben)
Re: nowe stare mini
: 17 gru 2007, 01:00
autor: Sadam
też o bębnie myślałem, a poza tym zawieszenie coś nisko stoi
Re: nowe stare mini
: 17 gru 2007, 20:44
autor: brass78
Cześć,
To mnie postraszyliście. Opony nie wiem, rano sprawdzę, ale wydają mi się fabryczne.
Jaki bęben to tym bardziej nie wiem.
Z kim z Was mogę sie umówić żeby obejrzeć auto i popytać? Jagoda? Rambo3m?
A poza tym, czy kierownica w mini jest lekko krzywa? W ogóle jakoś krzywo się siedzi. Na co dzień jeżdżę land Roverem Defenderem, tam też jest krzywo, ale w mini bardziej...
Pozdrawiam