Strona 1 z 2

Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 11 sty 2008, 20:03
autor: Bea
Panie i Panowie,
czas przedstawic moje autko i siebie. Jak w temacie, jestem posiadaczka Mini Cooper 1.3 SPI z 1992 roku. Samochod nabylam na poczatku pazdziernika 2007 od kolegi, ktory go juz tutaj wczesniej przedstawial na forum. Dziwnym trafem tez nazywam mojego miniaka Bobem lub Bobkiem i niedawno odkrylam, ze poprzedni wlasciciel nadal mu takie samo miano.
Bobek jest w kolorze british racing green, ale ze wzgledu na to, ze lakier byl polozony "byle jak" a i autko ma swoje lata i swoje typowe miejsca rdzewienia, postanowilam poddac go totalnej przemianie wygladu.
Obecnie mini jest u blacharza i czekam na jego ekspretyze oraz opinie. Gdy bedzie wiadomo, jak dlugo potrwaja prace u pana blacharza, autko jedzie do magika-lakiernika.
Od razu po kupnie miniaka zrobilam nim ok. 600 km i prawie przed domem odmowil jazdy. Usterka okazala sie niegrozna - przeguby sie poluzowaly i wyskoczyly. ale niestety musialam wezwac lawete, bo autko ani centymetra nie chcialo ruszyc.
Po zreperowaniu usterki udalam sie w daleka podroz - 900 km - autkiem, ktorego nota bene prawie wogole nie znalam. Bylo ciekawie, bo moglo sie przeciez wszystko wydarzyc. Na szczescie, tak jak zapewnial mnie poprzedni wlasciciel, stan techniczny jest bez zarzutu, wiec Bobek pokonal ta odleglosc prawie bez problemu. Meczaca byla jedynie koniecznosc czestego tankowania - z tego co wiem, cos nie gra ze wskaznikiem paliwa i lepiej czesciej zatankowac niz stac na autostradzie bez paliwa. Poza tym jak wiadomo, autko ma bak paliwa porownywalny z tym z malucha.
Teraz czekam na wiesci od blacharza. Niestety mieszkam poza granicami Polski, wiec w najblizszym czasie bede sie musiala wybrac do zaprzyjaznionego z blacharzem lakiernika i wybrac kolor. Zaluje, ze musze koordynowac ten remoncik na odleglosc, ale mam nadzieje, ze wszystko sie uda.
Kiedy autko bedzie gotowe, zamontuje mu dodatkowe 4 halogeny z przodu. 2 sztuki juz mam - dostalam w prezencie gwiazdkowym :))))
A ponizej kilka zdjec autka, jak wygladalo na poczatku!

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 12 sty 2008, 16:40
autor: makrojal
Bea pisze: Usterka okazala sie niegrozna - przeguby sie poluzowaly i wyskoczyly. ale niestety musialam wezwac lawete, bo autko ani centymetra nie chcialo ruszyc.
Po zreperowaniu usterki udalam sie w daleka podroz - 900 km - autkiem, ktorego nota bene prawie wogole nie znalam.


Odwaga kobiet fascynuje mnie od zawsze :lol:

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 13 sty 2008, 23:29
autor: Konrad K_2
900 km - moje przez 2 lata zrobilo 25

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 14 sty 2008, 09:33
autor: Bea
w zasadzie to przez pierwsze pol roku, zrobilam nim juz 3000 km. Jedyne co mnie zaczelo martwic, to to, ze bierze olej. pisalam juz o tym w innym temacie. ale przy okazji remontu zewnetrznego, tez i silnik obejrzy specjalista.

nawet jazda zima nie jest dla niego problemem. na zdjeciech, ktore zalaczylam wczesniej mini ma jeszcze letnie kola. przed sezonem udalo mi sie znalezc za smieszne pieniazki caly dodatkowy komplet kol - nieuzywane opony na oryginalnych alufelgach sloneczkach. wprawdzie opony maja 10 lat, ale sa... nieuzywane. mini troche smiesznie wyglada w zimowym wdzianku, zimowki to 145, a letnie byly 175!! akurat bobek jest poszerzony i rozwiazanie, zeby mu na zime przywdziac 145-tki jest tymczasowe. w przyszlym sezonie pomysle nad czyms ladniej wygladajacym. ale przynajmniej spisywal sie jak nalezy.
jak znajde zdjecia miniaka przyczajonego na zime, to oczywiscie wkleje.

[ Dodano: Czw 08 Maj, 2008 ]
ciag dalszy o stanie bobka...
remont ciagnie sie nadal, ale juz widac efekty. niestety pan blacharz "bawil sie" z kilkoma latkami dobre 4 miesiace. teraz miniak jest u lakiernika i za 2 tygodnie powinien juz wygladac nalezycie. potem tylko skladanie i bedzie gotowy. zle wiadomosci przekazal mi jedynie mechanik, ktory podjal sie remontu silnika - tloki maja ogromne luzy w tulejach i musze kupic nowe - ogloszenie o poszukiwaniu tlokow dalam juz w innym temacie, ale ktokolwiek cos wie, ma lub widzial do sprzedania, prosze dac znac. dzieki temu wyjasnil sie problem znikania oleju - spalal sie po prostu i to w ogromnych ilosciach. no i mocy nie mial takiej jak powinien.
tak to chyba jest, ze zazwyczaj z planu zmiany koloru wychodzi mnostwo innych rzeczy "do zrobienia". ale przynajmniej bedzie jak nowy!

remont zakonczony

: 22 lis 2008, 09:37
autor: Bea
dluuugi remont nareszcie zostal zakonczony! przeciagalo sie to w nieskonczonosc, ale dzieki temu nabylam doswiadczenia - przede wszystkim nie polecam remontu przez telefon!
miniak jezdzi o wiele lepiej, czuc zdecydowanie wieksza moc na nowych tlokach i ogolnym remoncie silnika. z kosmetycznych drobiazgow, planuje jeszcze nakleic czarne pasy na maske. moze tez i cienkie paseczki po bokach? nie wiem jeszcze sama, czy to juz nie bedzie za duzo ozdob dla tego bandziura ;) no i oczywiscie inne kola, te sa za waskie i tylko zalozone przejsciowo na czas zimy, nie nadaja sie po prostu przy tych poszerzeniach. Mam zamiar zmienic je na te poprzednie (jak na zdjeciach wyzej).
ogolnie to jestem bardzo zadowolona z efektu!!! calkiem nowe autko :)
prosze - kilka fotek:

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 09:39
autor: Bea
i dalsze fotki - w deszczu:

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 10:06
autor: masta
Bea pisze:i dalsze fotki - w deszczu:

aż się serce kroi, że w tym deszczu;)


bardzo ładnie wyszło:) w środku tez są jakieś zmiany??

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 10:15
autor: Bea
srodek byl na szczescie w bardzo dobrym stanie, jedynie dywaniki mozna jeszcze wyczyscic. a na takie drobiazgi jak chromowane obwodki zegarow itp. braklo narazie funduszy.

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 12:29
autor: Gibki Staruszek
Bobek zmienił się w Pana Boba. :shock:
Bardzo dobry kolor wybrałaś !!! ...tylko te koła ...

Dodaj jasne kierunki przednie i boczne.

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 14:15
autor: Bea
tak, pewnie! mnie tez rażą te koła, wprawdzie są klasyczne, ale najzwyczajniej nie pasują do.. Pana Boba ;)

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 15:38
autor: monsterk
Fajne mini , tylko czemu lakiernikowi wyszedł inny odcień drzwi :oops:

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 17:19
autor: flapjck1
mam wrazenie ze podklad byl inny pod lakierem albo warstwe mniej nalozono lakieru

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 22:00
autor: Gibki Staruszek
No i załamaliście dziewczynę... Była taka szczęśliwa ,że ma nareszcie pięknego Boba a tu sru !



Choć jeśli zapłaciła kupe kasy za malowanie to ma prawo wymagać ... :razz:

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 22:08
autor: Wujek_sknerus
ostatnio się zastanawiałem jakby wyglądały słoneczka przy sportpacku... teraz juz wiem ze źle... :razz:
Ostatnio jestem oczarowany pewnym białym Mini który stoi na allegro... także świetny wybór koloru, szkoda tylko tego odcienia z drzwi bo trochę psuje efekt, szczególnie szkoda, że auto było malowane całe... no ale jak dasz 4 halogeny, białe kierunki, czarne pachy na maskę i boki, koniecznie 13' to będzie bajka :D

Re: Rover Mini Cooper 1.3 SPI 1992 - bobek

: 22 lis 2008, 23:04
autor: Konrad K_2
lusterka fajne - jakie to i skad?