Problem wygląda następująco:
założyłem prędkosciomierz smiths do swojego mini po okresie nieurzywania, ale on zaczął wariować i waskazówka "latałła" po zcąłym zegarze.

Czy mzoe ktoś wie co sie stalo i czy da sie to naprawic??
Czy ewentualnie posiadka ktoś taki zegar na sprzedaż??

Z góry dzięki i Pozdrawiam

Podobny przypadek miałem przy zerwanej lince prędkościomierza. Czasami linka w miejscu zerwania załapała nz chwilkę i stad bezładne wychylenie wskazówki.

linka jest nowa wiec to nie to

to sprawdź czy dobrze siedzi na jednym i drugim końcu(w skrzyni i przy zegarze)

A czy linka jest oryginalna? (wymiar końcówek)

linka jest oryginalna co do tego czy końcówki "siedzą" to będe musiał sprawdzić,a le przed remontem też miałem tą sytuacje i wymiana linki jak widać nie pomogła ....Czy posiada ktoś shiths-a na sprzedaż??

Smiths-ów było wiele.Każdy z nich jednak dawało się rozebrać. Jak rozbierzesz to z pewnością uda Ci się wydedukować co jest przyczyną. Przed rozbiórką proponuje zrobić próbę wkładając srubokręt odp. szerokości do gniazga linki i pokręcać nim. Powinna się wskazówka ruszać w takt ruchu śrubokręta.Jeśli nic nie zaobserwujesz rozbierz ustrojstwo
i ponów próbę śrubokrętem, jednocześnie obserwując mechanizm. Zazwyczaj przeniesienie napędu na oś wskazówki następuje poprzez sprzegiełko magnetyczne.Wirujące od linki
magnesiki obracają aluminiową tarczkę zamocowaną na osi wskazówki. Ot i cała filozofia.
Mam nadzieję,że się uda.Powodzenia!!

Nie chce by uznane to było za dużą upierdliwość z mojej strony (mała jest ok) ale magnesiki obracają stalową tarczke --> ferromagnetyzm. Al nie ruszy. Możliwe jest jeszcze że przeniesienie momentu obrotowego na linke od strony skrzyni nawala- mogło po prostu wyrobić się gniazdo. i czasem łapie a czasem nie.
Pozdrawiam