Mam takie pytanie...
do ilu rozpedziliscie Swoje Miniaki ??
Jakbyscie mogli podac jaki silnik i do ilu...
Ja mierzyłem na GPS i Swojego My Fair, po leekkkkkkiiiimmm ospojlerowaniu ( silnik nie ruszany ) do 128 rozbujalem i jeszcze mialem pod pederasta...
Pochwalcie sie....

na A4 budzik się zamknął - nie wiem ile było, bo wskazówka już dalej nie idzie

z górki 145 na GPSie i 160 na budziku :p tysiączką, jeszcze wtedy seryjną, po płaskim podobnie do Twojego, po modach nie sprawdzałem

1275ccm, 165 na budziku, ale najprawdopodobniej na przełożeniu krótszym

Ja kiedys jak z Luperem z Kielc jechalem to na prostej moja tysiaczka poleciala 170!! Tak mowil Luper bo mnie sie przy 140 bydzik zamknal

hehehe nie wierze

wskazania licznika to jedno a realna predkosc to drugie

u mnie po wsadzeniu dyfra 3,44 i przejsciu na 10tki licznik pokazywal okolo 180 a realna predkosc wynikajaca z przeliczenia predkosci obrotowej silnika i kolejnych podzespolow to cos kolo 160

Większość producentów zawyża wskazania prędkościomierzy.

no tak tylko w mini dochodzi czynnik dosc dowolnej zamiennosci skrzyn biegow a niezupelnie dopasowanych przelozen predkosciomierza i stad takie kwiatki

ja dokręciłem w swoim wskazówkę do pionu w dół, czyli ok. 150 km/h, silnik tysiączka, wtedy seryjna, opony 145

Ja swym MINI 145 km/h na autostradzie oczywiscie niby 46 kw na moje powinien wiecej jechac co myslicie mial nie cale 5 tys obrotow ??

ja moim bylym mini 1000ccm, z pełnym obciazeniem w 3 osoby, jadac na wakacjena idealnej drodze bujnalem miniaczka do zamnkniecia budzika... oponki 145 R12 mysle,ze licznik wskazywałby ok 150km/h moze troszke wiecej, ale to juz byl strach, balem sie,ze rolldach odleci..

a ja legelnie 140 przed remontem (ofc w niemczech ) i i tak ludziom oczy wychodziły

kiedyś do katowic na luperowym liczniku wskazywalo 175 ja mialem otwarty rolldach i otwartą szybe;-)

Ja jadąc po zakupie z Zielonej Góry, dwa lata temu niecałe zamknąłem zegarynkę... Czy faktycznie tyle leciałem - trudno rzec... Odpowiedzialne to to raczej nie było, biorąc pod uwagę to, co potem Monster zdiagnozował... Potem to powtórzyłem w trzy osoby w drodze do Radomia 2006

Oj Wedymin!
Dlaczego nie doleciałeś na spotkanie?
Dzisiaj na kołach 165/70-10 i przełożeniu głównym 3,44 na czwartym biegu wykręciłem 5,500 obr/min, niech ktoś mądry policzy, tylko obwodu koła nie znam

143 km/h

czyli nie tak znowu wiele

a wedymin to telefonow ode mnie nie odbieral nawet nie mowiac o przyjezdzie