znikający płyn chłodniczy i inne techniczne
: 10 lut 2008, 01:48
Witam,
dziwna przygoda dziś mnie spotkała : stojąc kilka minut z włączonym silnikiem nagle kontem oka zauważyłem jaką czerwoną dyskotekę na prędkościomierzu. Patrzę, a tam wskazówka temeratury doszła do max...
Wyłączyłem silnik i bardzo szybko(około 2 min) ostygł do środkowego położenia wskazówki, sprawdziłem płyn chłodniczy - no rzeczywiści poniżej poziomu minimum. Ale przy kilkunastu kilometrach późniejszej jazdy i stania na parkingu(dla testu) również zero przegrzewania.
Płyn oczywiście uzupełniłem ale rodzą się pytania :
- dlaczego płyn znika ? (był uzupełniany w grudniu)
- co to za cudo że się przegrzał, szybko ostygł i dalej się już nie grzał ?
dziwna przygoda dziś mnie spotkała : stojąc kilka minut z włączonym silnikiem nagle kontem oka zauważyłem jaką czerwoną dyskotekę na prędkościomierzu. Patrzę, a tam wskazówka temeratury doszła do max...
Wyłączyłem silnik i bardzo szybko(około 2 min) ostygł do środkowego położenia wskazówki, sprawdziłem płyn chłodniczy - no rzeczywiści poniżej poziomu minimum. Ale przy kilkunastu kilometrach późniejszej jazdy i stania na parkingu(dla testu) również zero przegrzewania.
Płyn oczywiście uzupełniłem ale rodzą się pytania :
- dlaczego płyn znika ? (był uzupełniany w grudniu)
- co to za cudo że się przegrzał, szybko ostygł i dalej się już nie grzał ?