Strona 1 z 1

Przeraźliwie piszczące hamulce

: 22 lut 2008, 22:55
autor: Lukas
Witam.

Strasznie piszczą przednie hamulce w moim Miniaku. Naprawdę bardzo, aż czasem wstyd zwłaszcza na skrzyżowaniach lub w korku... Pisk pojawia się kiedy samochód jedzie powolutku, a hamulec nie jest mocno wciśnięty.

Początkowo obwiniałem klocki. Wymieniłem. Nic to nie pomogło. Ktoś tam wspomniał, że są dwa rodzaje kloców - z azbestem i bez, jedne piszczą drugie nie. Kupiłem te drugie, wymieniłem Mintexa na EBC. Dzwięk jest jeszcze bardziej ostry...

Kolejny element do wymiany to tarcze. Myślicie, że może to być ich wina?

Moje Mini to Flame Red z 1989, więc hamulce ma standardowe. Przy okazji, jak już będę kupował tracze - czy można jakieś bardziej wydajne wstawić, ale bez wymiany zacisków?

Będę wdzięczny za sugestie.

Czy wymiana tarcz jest kłopotliwa dla początkującego "mechanika"? Od dawna interesuję się motoryzacją, ale nigdy nie miałem garażu, żeby nauczyć się mechaniki. Wiem jak wymienić klocki - dam radę z tarczami? ;)

Swoją drogą czytam tu wypowiedzi naprawdę zorientowanych w temacie Miniakowym. Może możnaby stworzyc na forum dział 'Zrób to sam, krok po kroku' gdzie Ci bardziej doświadczeni forumowicze mogliby w punktach opisać proste czynności takie jak choćby wymiana klocków czy tarcz właśnie. Myślę, że dla wielu początkujących byłby to dobry wstęp do nauki. Jak jeszcze byłyby do tego zdjęcia... mmmm :)

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 22 lut 2008, 23:07
autor: Wujek_sknerus
Jestem za takim działem :) sam też często pytam "jak to zrobić" a gdyby wszystkie tego typu tematy zebrac w 1 dziale to potem innym by było łatwiej :)

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 23 lut 2008, 01:31
autor: Sadam
Zrób to sam jest w Haynesie, kroczek po kroczku... tylko po angielsku co niektórym może przeszkadzać ;) ale jak się znajdą chętni do pisania to może coś powstanie

wymiana tarcz trudna nie jest, okręca się zacisk i tarczę i w zasadzie już, ale:
-potrzebny jest klucz 34 ze sporym ramieniem
-druga osoba, żeby nacisnąć na hamulec
-odpowiednia sekwencja działań, żeby tarcza się nie kręciła (najpierw luzujemy tarczę a dopiero potem ściągamy zacisk)
-przydatne może być koło stalowe, bo nawet trzymając hamulec to z odpowiednim ramieniem, przekręcimy koło a nakrętka może nie chcieć puścić

co do piszczenia to zdaje się, że na stronie EBC lub w jakichś ich materiałach czytałem na temat piszczenia przy hamowaniu i jest to zjawisko spotykane, ale nieszkodliwe... nie wskazywali lekarstwa tylko powiedziane było, że tak po prostu czasem jest... (tak mi przynajmniej w pamięci utkwiło)

a tarcze występują (właśnie EBC) w wersji Turbo Groove z nacięciami nawierceniami które lepiej odprowadzają wszelkie gazy co generalnie pozytywnie wpływa na hamowanie, polecam lekturę:
http://www.ebcbrakes.pl/ --> zakładka samochody osobowe
teraz są też tarcze Ultimax (szczegóły na stronie) które również występują w wersji do miniaka jeśli dobrze pamiętam

pozdrawiam,
Adam

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 23 lut 2008, 19:11
autor: flapjck1
piszczec moga przez "zeszklone" tarcze generalnie moze im pomoc wyjazd na M25 i wyhamowanie kilka razy z duzej predkosci :)

ps: jak tam moj smok oleju? he?

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 23 lut 2008, 19:51
autor: Lukas
Dzięki panowie za te podpowiedzi. Spróbuję najpierw najprostrzego rozwiązania z M25 :D
Jak to nie pomoże to zamontuję nowe tarcze. Mam nadzieję, że nic innego nie zepsuję przy tej okazji.

Na stronie EBC wspominają o piszczeniu, ale mają raczej na myśli popiskiwanie od czasu do czasu. Moje hamulce wyją tak, że wszyscy ludzie na około patrza się co się dzieje :) Nie do zniesienia...

flapjck - mam Twój smok. Było z nim trochę przygód, pewnie Ci Sebastian wspominał. Moja szwagierka leci do Polski na przyszły weekend to zabierze ze sobą. Przepraszam, że tyle to trwa. Tak na marginesie to dogaduję się z dwoma hurtowniami tutaj i będę mógł załatwiać części, także te trudne do dostania w Polsce. Gadam też z dwoma firmami transportowymi, żeby sprawnie dostarczać to do Polski. Następnym razem więc, towar w ciągu tygodnia myślę będzie u Ciebie ;)

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 23 lut 2008, 21:56
autor: Lofix
jakiś czas temu miałem ten sam problem, nosiłem się z zamiarem zmiany klocków oraz tarcz, samo przeszło - jednym słowem ten typ tak ma :twisted:

Byłem na warsztacie aby sprawdzić klocki i tarcze, wszystko ok.

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 26 lut 2008, 22:13
autor: Lukas
Uffff... już nie piszczą.

Niestety nie pomogło hamowanie na M25 :grin: Pomogła wymiana tarcz. Udało mi się je wymienić samemu :wink: Był problem z tą dużą środkową śrubą, ale na szczęście Mini-mechanik, do którego jeżdżę użyczył mi swojego podnośnika i kompresora z pistoletem do śrub. Zerkał od czasu do czasu, więc obyło się bez strat.

Dzięki za sugestie i podpowiedzi.

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 27 lut 2008, 23:57
autor: Gibki Staruszek
Jeśli mi wolno, to dodam , że warto przy wymianie klockow posmarować prowadzenie klocka specjalnym smarem na wys. temperaturę np WURTH - AL 1100 . Jest tez specjalna pasta HT do montażu klocków hamulc. Smaruje sie tylną cześć klocka. Wszystko to by odizolować klocek od reszty części mogących wpadać w rezonans. Mozna użyć smaru na bazie miedzi (WURTH - cu 800) smarować prowadzenia , czpienie, mechanizmy w tylnych bębnach,nawet gwinty. :idea:

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 29 lut 2008, 16:14
autor: matriw
mój tata często mówi że jak hamulce piszczą to trzeba nasmarowc :D- TO OCZYWISCIE ZART <bo znam ludzi którzy to zrobili :D>

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 29 lut 2008, 16:22
autor: Sadam
częściowo mu racji odmówić nie można :D

piszczeć by pewnie przestały :mrgreen:

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 29 lut 2008, 19:53
autor: matriw
sorki za off topic, ale znam idiote który doświadczył na własnej skórze że bębny w maluchu nie lubią oleju :)

Re: Przeraźliwie piszczące hamulce

: 29 lut 2008, 20:43
autor: se7ven
Swego czasu jako uczeń odtłuściłem hamulce we własnym aucie ( bez porozumienia z majstrem) olejem napędowym - dawno to było :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Fajnie to nie hamowało i nauczka na całe życie. Piszę to dlatego aby nie robić eksperymentów jak się czegoś nie wie.