Było bardzo blisko pole position.... Jechał bajecznie lekko. zobaczymy co dalej...

no, jechał pieknie. licze na sukcesy w tym sezonie... Gdyby bmw nie straciło przyczepności na jednym z tych ostatnich zakretow, to byłby pierwszy.. No ale z drugiej strony gdyby bolid był mniej dociazony przez paliwo, to mógłby wyleciec dalej.. Wydaje Mnie sie,ze brak kontroli trakcji bedzie miał pozytywny wplyw na starty Roberta... i skoroon brał zakret z prędkościa 227.9km/h, gdzie massa 224,3 to tylko kolejny raz potwierdziło,ze chłopak umie jeździc..

Gdyby nie ta wycieczka na pobocze miał by 1 pole. Ale co się odwlecze to nie ucieczce mam nadzieje. Ciekawe jak będzie się sprawował bolid. To i tak ogromna niespodzianka, bo narzekali na autko przed sezonem, a tu wygląda na to że jest porównywalne z resztą. Oby tak dalej.
PS.
Wydaje mi się że to nie samochód odpowiada za utratę przyczepności, tylko kierowca, po prostu było za szybko.

BMW RULES

Ciekawe jak by sobie Kubica dał radę w "100% BMW free" zawsze pole position

Ale chłopak jest fenomenalny

świetnie, świetnie, nie żałuję pobudki o 4-ej nad ranem

to narzekanie to sciema byla na bank

Było dobrze a nawet świetnie a wyszło jak zwykle, pech

Nakajima ty: #%@&*#$!##@%&&$@^&!!!!!!!!!!

Wydudkali go znowu
Coś mam wrażenie, że robi za zająca dla tego na H.

Skosno oki żółtek przywalił Robercikowi
tak dobrze mu szło
widziałam jak się chłopak troszkę załamał, żal mi

Pozdrawiam Mireczka

e tam żółtek... to się zdarza, zwłaszcza, że niezły bałagan tam zrobili na tym zakręcie... bardzo ciasno było w momencie gdy zjeżdżał SC, natomiast niech mi ktoś wytłumaczy po jaką cholerę zmieniali taktykę i kazali mu zjechać do boksu...

pechem bym tego nie nazwał... znowu błąd drużyny... spokojnie mógł być 2 albo 3

no ja tez nie kumam, czemu kubica zjezdzał ytle razy.. inni 2 razy,a on trzy.. przeca wiadomo,ze kazdy "pit stop" to kilka miejsc w tyl :/

no ja tez nie kumam, czemu kubica zjezdzał ytle razy.. inni 2 razy,a on trzy.. przeca wiadomo,ze kazdy "pit stop" to kilka miejsc w tyl :/

To ciekawostka, chyba oglądaliśmy inne transmisje . U mnie zjechał tylko dwa razy, jak większość. Trzeci zjazd był do boksu po uszkodzeniu zawieszenia i nie wynikał z planu pit stopów. Drugi pit stop przyspieszyli, licząc na mniejszą stratę z powodu zwolnienia wyścigu przez samochód bezpieczeństwa. Gdyby nie było trzeciego zwolnienia mogło by to dać doskonały efekt, niestety nie wyszło, ale tak bywa w tym sporcie.