Strona 1 z 1

Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 17:28
autor: icemac
szkoda gadać, co za ludzie żyją w tym kraju - rozwalić cudzą własność tak dla zabawy :evil:

nie kopiuję zdjęć, bo i po co skoro można zobaczyć je na forum ratlookowców - tu jest link http://ratlook.pl/viewtopic.php?t=140&s ... 1fc02e660c

poczytajcie dalej i popatrzcie - szkoda słów - "studenci" na juwenaliach :sad:

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 17:45
autor: flapjck1
no niestety zlota polska mlodziez - kwiat narodu - "inteligencja" - zaprowadzily to autko prosto do krainy wiecznych lowow

najgorsze jest to ze calkiem niedawno tego kaszlaka kupil pewien hiszpan i to juz jemu takiego "price" zrobili ;/

ciekawe jakie ma teraz zdanie o polakach :?:

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 18:07
autor: Dejwid
Szkoda słów :(

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 18:09
autor: Wujek_sknerus
dobrze, że mój mini jest "na kanale" bo właśnie w czwartek byłem na juwenaliach i zapewne gdybym mogl to pojechal bym Miniakiem...

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 19:27
autor: Saint
Ten jest tylko pomięty. Chłop z krakowskich Juwenaliów z zeszłego roku miał dopiero lipę, jego malca pojeby spaliły.

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 19:44
autor: Mayon
kompletnie nie rozumiem czasami ludzi :???: szkoda malca

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 20:54
autor: flapjck1
Saint pisze:Ten jest tylko pomięty. Chłop z krakowskich Juwenaliów z zeszłego roku miał dopiero lipę, jego malca pojeby spaliły.


widzisz jakas roznice?? i tak wrak i tak wrak...

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 17 maja 2008, 21:02
autor: Saint
W sumie i tu i tu malec skończył na dachu w pewnym momencie.

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 18 maja 2008, 00:08
autor: seba
jebane normalne bydło brak słów

Re: Pamiętacie ratlooka 126p

: 18 maja 2008, 10:37
autor: mini23
yo, jako student zainteresowanej polibudy, musze przyznac,ze wstyd, jak cholera.... Mieszkam w wiezowcach doslownie 100 metrow od T-ek(akademiki polibudy) i czesto widywalem tego rat-malca....
Chodzilem sobie grac w kosza pare razy pod akademiki.
Niechce nikogo tlumaczyc, bo na to zachowanie nie ma wytlumaczenia...
Pod akademikami juwenalia rozpoczely sie juz we wtorek, najpierw byl pokaz światel
na nastepny dzien, iwelkie grilowanie, czwartek juz wlasciwe juwenalia....

Nie bylem na zadnej z tych imprez, bo nie miaelm czasu, jednak wiem,ze tyle ludzi, co tam bylo to chyba pol politechniki.... poprostu Pijane bydło bez granic. Maluszek stal juz od jakiegos miesiaca w tym samym miejscu, zaparkowany, tuz przy boisku(na ktorym rowniez odbywaly sie imprezy). Przyczynilo do zdarzenia sie zapewno to,ze maluszek stal tam nieruszany, zawsze byl otwarty, okna pootwierane, mozna bylo sobie do niego wsiadac, co kolwiek.....
My jako Ci motoryzacyjnie zaineteresowani wiemy,ze ten malec byl rarytasem, ogolnie znanym w PL, jednak wydaje mi sie,ze wsrod rozbawionego, pijanego tłumu, znalazly sie jakies osoby, ktore uznaly ten samochod za wrak do rozwalenia....

Tak, jak mowie, nie chce nikogo tlumaczyc, tylko przestawiam swoj pkt widzenia...


[*]