Z przyjemnością zawiadamiam wszystkich, że po dzisiejszym spotkaniu jesteśmy gotowi do wyjazdu na zlot.
Godzina ustalona i ekipa już też.
Mam nadzieje, że nikt się nie wyłamie, a kto chce dołączyć to zapraszamy!
Prezes musi "z wiadomych przyczyn" prowadzic cały konwój miniaków ...tak bedzie bezpieczniej.
A wracając do tematu wyjazdu, kogo nie było to mówie: piątek 29.04. o godzinie 18:00 przy maltance (tam gdzie spotkania).

Ja biore grila na 200 porcji, Adam przedni pas do miniaka , a reszta jedzenie i piwo !

...o czym to zapomniałem? ...aaa samochód! Właśnie, stoi jeszcze na kołkach u lakiernika. Ale mam jeszcze 2 tygodnie także chyba zdąże! No, ewentualnie się spóźnie z 10 min ale nie więcej.

Pozdarawiam wszystkich Minimaniaków!!!

magic pisze:Ja biore grila na 200 porcji, Adam przedni pas do miniaka , a reszta jedzenie i piwo

Magic... węgiel... zapomniales o weglu... Zapas wegla jedzie u nas na tylnej kanapie.

Dwa info dla tych, ktorzy nie dotrali: chcemy wyjechac w miare sprawnie, wiec postarajcie sie byc punktualnie. Na miejsce dojedziemy pewnie kolo 24.00, wiec radzimy zabrac ze soba piwko i inne skladniki na kolacje, bo nie wiadomo, czy cos bedzie tam tak dlugo czynne.

Pozdy for all

PS: cholernie sie ciesze, ze w koncu dotarlem na spotkanie - extra bylo pogadac

zazdroszcze wam bo moja kobieta mi kracze ze sie nie wyrobie ze skladaniem samochodu i boje sie ze ma racje

Ja zdecydowałam się jechać wcześniej niż grupa poznańska zaplanowała, ponieważ chce pozwiedzać po drodzę Częstochowę a poza tym za świeże mam jeszcze prawko i wolałabym jechać jak jest jasno, choć przejechałam już 2 tys. km kręcąc się po Poznaniu to będzie to moją pierwsza dłuższa trasa, więc apeluje abyście nie czekali za mną i moim czarno-białym Miniakiem
Mam nadzieję że reszta grupy nie będzie mi miała za złe ten brak solidarności
Pozdrowienia dla Poznaniaków

fissan pisze:Ja zdecydowałam się jechać wcześniej niż grupa poznańska zaplanowała /ciach/

No problemo - takim razie do zobaczenia na miejscu.

filip