Strona 1 z 2
Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 20:44
autor: Lukas
Zbliża sie czas powrotu do Polski, a co za tym idzie sprowadzenia mojego Mini. Po tym jak usłyszałem oferty kilku panów laweciarzy, włosy mi sie zjeżyły na plecach i zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej byłoby po prostu przyjechać Minim na tych jego małych kółkach... Tylko czy da radę?
Odległośc do pokonania to 1600 km. Wiem, że to wyprawa na kilka dni... Sam nie wiem. Co myślicie?
Jeżdżę tym Miniakiem juz ponad rok, więc jakichś ukrytych uszkodzeń miec nie powinien, bo to już by wyszło. Z drugiej strony nie rozbierałem go jakoś dogłebnie, żeby wiedziec co mu tam w silniczku siedzi. Remont będzie dopiero w Polsce...
Rozmawiałem z nim, obiecałem walkę z próchnicą i świeży lakier, pod warunkiem, że sam przyjedzie do Polski. Zgodził się. Ale czy moge mu ufać?
Hmmm... Czy wy też gadacie ze swoimi Mini, czy to tylko ja jestem chory? Hahahahahaha
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 20:51
autor: Wojtello
Oblicz sobie trasę tak, żeby jak najwięcej pokonać promem i po sprawie. Odległość ci spadnie a myślę że to co zaoszczędzisz na benzynie wystarczy na prom np. do Niemiec (nie wiem czy takie połączenia są, tak rzuciłem).
A co do jazdy na odległość to trudno powiedzieć. Może siąść zawias albo pęknąć wózek jak to się zdarzyło w drodze na IMM. Zawsze to możesz potraktować jako wielką przygodę
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 22:01
autor: Lofix
Ja w Ciągu 4 dni miniakiem zrobiłem 1200 KM po po Polandzie, jeśli masz samochód sprawny to nie masz się czym przejmować. Sprawdź przed jazdą (najlepiej wymień) filtr paliwa, oleju, wsiadasz, lejesz i jeździsz...po drodze standardowe procedury, sprawdzasz co jakieś 400-500 km poziom płynów oleju i tak dalej...fajna przygoda.
Powodzenia
Lofix
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 22:08
autor: Lukas
Dobry pomysł z tym promem Wojtello! Zaraz coś poszukam. Do Holandii to pływają, ale nie wiem jak dalej... Dobra wskazówka, dzięki.
Potem zostałoby juz nie tak dużo do przejechania, zwracjąc uwage na te płyny może bym dojechał.
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 22:36
autor: Wojtello
Z Den Haag do Warszawy masz juz tylko 1200km więc nie tak strasznie. I to generalnie większość po dobrych drogach.
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 22:44
autor: Beny
kilkanaście mini w tym roku zrobiło trasę polska - holandia - polska , w jedną stronę ponad 1000 km i jeden nocleg, myślę że 800 km dziennie to spokojnie zrobisz, ja, razem z powrotem via praga zrobiłem prawie 3000 i tylko tankowałem
Re: Londyn - Warszawa
: 13 lip 2008, 22:54
autor: Sadam
W zeszłym roku ktoś z redakcji MiniMaga przypłynął do Danii promem, jest takie połączenie Anglia-Dania (jakie dokładnie to nie pamiętam) a potem przesiadasz się na prom do Świnoujścia z Kopenhagi
A tu już prawie w domu jesteś i faktycznie wychodzi taniej niż na kółkach.
Z drugiej strony 1600km to nie jest jakaś tragedia, ja swoim zrobiłem 1700 w tydzień, po Polskich pięknych drogach
Miniak dał radę, chętnie bym się wybrał w taką traskę jeszcze raz, zresztą w przyszłym roku robimy nalot na Anglię
:D:D
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 08:40
autor: rogal
za rok na IMM ciachniemy trasę do Birmingham.... miniakami;)
Trasa londyn - polska to pikuś, jeśli wszystkie koła kręcą się w tą samą stronę to dojedzie
Bierz prom Dover- Dunkierka i potem spokojnie na kołach.
Razem z Luką w maju zrobiliśmy w tydzień blisko 5 tys km jego Mini i to czasami z duszą na ramieniu, a największy hardcore był z Augustem gdy wracaliśmy z Hiszpanii. 2,5 tys km w 31 godzin jazdy
.Jego mini to dopiero wydawało róźne dziwne dzwięki, ale dojechał.
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 10:31
autor: icemac
Sadam pisze:..., zresztą w przyszłym roku robimy nalot na Anglię
:D:D
Adacho ale KÓŁKACH, a nie na lawecie
jak to się zdarzyło w tym roku
Pozdrawiam
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 11:28
autor: minimaniak
icemac pisze:Sadam pisze:..., zresztą w przyszłym roku robimy nalot na Anglię
:D:D
Adacho ale KÓŁKACH, a nie na lawecie
jak to się zdarzyło w tym roku
Pozdrawiam
Jeden jechał na lawecie bo się zmienił miejscami z tym drugim - co jechał na kołach
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 11:47
autor: Sadam
minimaniak pisze:icemac pisze:Sadam pisze:..., zresztą w przyszłym roku robimy nalot na Anglię
:D:D
Adacho ale KÓŁKACH, a nie na lawecie
jak to się zdarzyło w tym roku
Pozdrawiam
Jeden jechał na lawecie bo się zmienił miejscami z tym drugim - co jechał na kołach
i właśnie dlatego lawety się przydają
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 15:29
autor: Gibki Staruszek
W razie czego jestem gotowy do pomocy
Jesli po drodze cos nie tak a będziesz blisko to smiało dzwon , moze w czyms pomoge
Kamień jest 50km od Świnoujścia.a i w Świnoujsciu jest kolega Sokoł - (pozdro dla niego
)
Re: Londyn - Warszawa
: 14 lip 2008, 16:14
autor: Lukas
Super, dzięki. Jak bym był potrzebie to będę dzwonił (poproszę numer na priv).
Patrzyłem na promy, ale w okresie wakacyjnym Wyprawa z anglii do Danii to 300 funtów i trwa 6 godzin! Doliczmy prom do Świnoujścia, no i trochę jazdy po Anglii, Danii i potem w Polsce, to wyjdzie jeszcze więcej niż lawetą... Laweciarze chcieli 500 funtów za transport.
Myślę jeszcze o zapakowaniu się na lawetę w trakcie drogi np. w Niemczech albo Holandii. Może to by miało sens. Musze poszperać w internecie i sprawdzic ceny... Jakby Mini było już po remoncie to bym się nie zastanawiał tylko jechał, ale tak naprawde nie wiem na jakie atrakcje moge liczyć
Dzięki za wszelkie sugestie!
Re: Londyn - Warszawa
: 26 lip 2008, 02:47
autor: kaczor_tychy
po wymianie wszystkihc filtrow i oleju powinien dojechac
Rozmiem , ze chcesz go zatrzymac w Polsce, bedziesz robil przekladke?
Re: Londyn - Warszawa
: 26 lip 2008, 13:25
autor: Lukas
Na 90% bedzie robiona przekładka. Zobaczymy jakie tajemnice kryje pod karoserią
Jest jeszcze wariant remontu i sprzedaży w UK... ale wolałby zostawić go sobie