Ja bym powiedzial, ze moment zalezy nie tyle od pojemności ile od wagi mas, które są wprawiane w ruch we wnętrzu silnika.
Moment "trójpaskowcy w BMW" nazywaja, calkiem logicznie "wkręcaniem się" jak silnik się wkręca - ma moment. (wiele będzie odzewów ozbyt wielkim uproszczeniu tego twierdzenia, ale tak jest) nie tylko wartość momentu jest istotna, ale jego umiejscowienie. Dlatego są silniki, które mają wartość momentu wyrażoną w 4 cyfrach, tylko zanim silnik się "dokulają" do chwili w ktorej ten moment będzie rzeczywiście osiągnięty, to kierowca stał się pradziadkiem.
Mini (seyjne) mają najwyższy moment obrotowy (w zależności od wersji) w okolicach 3000 obr./min. a to, powiedzmy sobie szczerze, rewelacyjny wynik, do używania w mieście, bo moment położony nisko to też elastyczny silnik (najczęściej).
Moc, to wypadkowa sprawności silnika i prędkości obrotowej (i kilkunastu tysięcy innych rzeczy
)
i jak już wcześniej konkretnie napisano objawia się w prędkości maksymalnej.
Żeby podnieść moment:
najtaniej jest odelżyć koło zamachowe, tylko, że trzeba pamiętać o wyważeniu zestawu sprzęgło-koło zamachowe po odelżeniu, a to nie jest robota dla warsztatu Mariana, za rogiem. źle wyważony powoduje to samo co źle wyważone koło. tylko że koło, wybije swoje i koniec, a zamach wybije Ci cały silnik (a w Mini) i skrzynię- i koniec.
ponadto warto by było powyważać i wypolerować tłoki, korbowody i wał, tylko, że to jeszcze trudniejsze niż z zamachem, a koszuje tyle, że jeśli Twoje pytanie brzmi "co zrobić, żeby tanim kosztem mieć kopa" odpowiedź brzmi, zmień iglice w gaźniku i pobaw się wyprzedzeniem zapłonu, bo cała reszta jest tak nieopłacalna, że warto po prostu wrzucić sobie 1275 zamiast 850 albo 998, najlepiej od Metro
Podniesienie mocy:
to pozornie prosta rzecz. Niby wystarczy splanować głowicę i po zabawie, do tego jakieś ostrzejsze wałki rozrządu i zabawa gotowa. Tylko zestawienie I SPLANOWANIA I OSTRYCH WAŁKÓW, wymaga sporej wiedzy, bo jeśli w wałku oprócz czasu otwarcia zmieni się tez wysokość, to ze zbyt splanowaną głowicą, możesz się pozbawić zaworów, a wtedy potrzebny będzie nowy silnik.
Dlatego znów dochodzimy do tego samego punktu.Silnik 1.3.
Wiem bo sam knuje jak miec z 998, "wiecej radosci" ale to dość ciężkie niskim wkładem finansowym....
Spointowanie:
Nie warto grzebac przy 998, (chyba że chcesz sie scigac w wyspecjalizowanej klasie do 1000 ccm), ale jeśli chcesz miec uśmiech od ucha do ucha wyprzedzając bogaczy w Bentleyach po zewnetrznaej na zakrętach, odpowiedz ma już 4 cyfry: 1275.
Jeśli wystarczy "odrobinke lepiej" to śmiało możesz zainwestować w lepszą iglice. (ok.70 zł)