Witam wszystkich!
W zasadzie to mój pierwszy post na tym forum i mam nadzieję, że nie ostatni:)
W końcu nadeszła chwila kiedy mogę zmienić sobie samochód...wcześniej seicento 1.1:D
Ostatnio Bardzo przyglądam się MINI Cooperowi S:) Jest bardzo stylowe i przede wszystkim inne od wszystkich. Pozdrawiam posiadaczy:)

Kilka pytań:
Znalazłem takie oto MINI... http://otomoto.pl/mini-cooper-s-C7134951.html

Co o nim sądzicie? Warto? Od 2005 roku jeździ w Polsce.

Dziękuje wszystkim za podpowiedz.

Pozdrawiam

czesc

najpierw przeszukaj forum znajdziesz wiele odpowiedzi

A dlaczego jest sprzedawany jako uszkodzony?
Czy warto to zależy jak mocno był uderzony - grill, lampy ma założone poliftowe, radio/deska rozdzielcza jest z kolei przedliftowa (zresztą moc też - 163KM). Tyle można wywróżyć z fotek.

pididi pisze:A dlaczego jest sprzedawany jako uszkodzony?
Czy warto to zależy jak mocno był uderzony - grill, lampy ma założone poliftowe, radio/deska rozdzielcza jest z kolei przedliftowa (zresztą moc też - 163KM). Tyle można wywróżyć z fotek.

Jest sprzedawany jako uszkodzony bo ma "rysę na zderzaku". Tyle wiem od właściciela.
Nic nie wspominał o uderzeniu wcześniej. Niby od 2005 roku jest w Polsce. Przywieziony z Berlina. Przez cały czas serwisowany w BMW.

Wspominał jedynie, że do wymiany jest łożysko w prawym kole.

Jedyne co mi na myśl przychodzi to że mógł być lekko uderzony, gdyż często się tak robi, że sprowadza roczne, lekko puknięte. Oczywiście podjechałbym na serwis go sprawdzić. Takie badanie całkowite pojazdu to chyba 300-500 PLN, ale jak już wydawać tyle kasy to lepiej wszystko wiedzieć.

Ogólnie wydaje się ładny.

A może lepiej coś przywieźć z Niemiec lekko rozbitego? Tylko nie widziałem z ogłoszeń nic ciekawego, lekko bitego jak narazie.

generalnie - naprawde - bardzo ciezko trafic na nie bitego mini w polsce.
ten z ogloszenia mial wystrzelone airbagi wiec to nie jest raczej kwestia "rysy na zderzaku"
na pewno ma swoja historie - jak niemal kazdy sprowadzony mini w tym kraju

ale wizualnie fajny wozik, poluje na takie felgi do mojego

I ma przycisk Start/Stop
Ja po kilku miesiącach znalazłem bezwypadkowego miniaka, w tym czasie widziałem z 10 różnych, każdy bity, rekordzista nawet ABSu nie miał

dawid, co do felg - ebay.uk - są oryginały i repliki (ok. 350Ł)

Hmm...to daliście mi do myślenia, że przód jest po lifcie mimo rocznika 2004...

Pewnie i tak pojechałbym sprawdzić MINI do serwisu, ale tam tak czy inaczej te minimum 300 trzeba zostawić...

Powiedzcie mi czy jestem w ogóle w stanie znaleźć coś bezwypadkowego lub lekko bitego(może być z de.) w kwocie do 40000, max 43000 z opłatami, rocznik 2003-2004?

Znalazłem coś takiego, ale chyba muszę poczekać jak Ojro stanieje:D
MINI Cooper S 2004

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Blachy też chyba jakieś kombinowane. Poprawcie mnie jak źle pisze, ale jak mi się wydaje to wersje specjalne Park lane, Checkmate, i Seven były dostępne dopiero po lifcie. Więc albo blachy albo silnik i wnętrze jest kombinowane. Pozdrawiam

Powiem Ci jak ja kupowałem moje mini. Sprawdziłem wszystkie na allegro i każdy był bity. Kiedy chciałem zabrać samochód do bmw na sprawdzenie każdy przyznawał się, że jednak był mocno uszkodzony. Dwóm chciałem dać zaliczkę i zawieść do bmw, nie zgodzili się. Przykładowa rozmowa (śmieszna i niestety prawdziwa)
ja: zabierzmy ten samochód do serwisu, jeśli jest niebity kupuje w innym wypadku Pan ponosi koszty
sprzedawca: No, był lekko uderzony, błotnik zarysowany
j: to wszystko?
s: no jeszcze szyba w drzwiach pękła, no i przednia też była wymieniana
j: może coś jeszcze
s: no....(ociąga się) dach był wymieniany
j:!!?? (milcze)
s: no ale kupiłem oryginalny w bmw

kupił dach w BMW!!!

Pojechałem i kupiłem sam w Monachium. Auto 43000 plus 2000 kosztow cuper S z 2002 roku (skurzana tapicerka, full wersja) I taka refleksja, kiedy jechałem do Monachium zastanawiałem się po co ja tam jadę skoro w Polsce ten sam rocznik jest tańszy. To jest odpowiedź, sprawdź sobie ceny aut bezwypadkowych za granicą (to powinna być Twoja wyjściowa cena). Jakim cudem w polsce są tańsze, odpowiedź jest jedna.

Pozdrawiam

Racja, zapominasz tylko o okazjach, które jednak się i u nas zdarzają. Czasem trzeba poczekać bo rzeczywiście - eSki bardzo rzadko są w 100% bezwypadkowe. Ja znalazłem za niecałe 46k, więc w podobnej do Twojej cenie, b. dobrze wyposażonego MCSa z końca 2004, kupionego w PL, serwisowanego w ASO i niebitego. Tak więc można i w Polsce. Moim zdaniem to co najlepsze jest już dawno z Niemiec zassane

Co do Allegro, jak szukałem, to auta które miały zaznaczone "bezwypadkowy" rzeczywiście takie były a sprzedający zgadzali się na sprawdzenie w ASO. Jeśli tej informacji nie było - 100% auto po przejściach. A, i nie spotkałem niebitego Miniaka w komisie itp. Takich tam chyba nie ma

żeby nie tworzyć nowego tematu...

zastanawiam się czy kupić

Mini Cooper S JCW z końca 2005 .... czy lepiej zwykłego, z nowej seri Mini Cooper 2007 ?

różnica 30tys. w cenie to rozumiem żadna różnica ?

Gotti pisze:różnica 30tys. w cenie to rozumiem żadna różnica ?

basement pisze:Mini Cooper S JCW z końca 2005 .... czy lepiej zwykłego, z nowej seri Mini Cooper 2007 ?

mi się tak do końca nie podobają te 'nowe" BMW Mini... ja bym brał JCW '05... większa moc i moim skromnym zdaniem ciekawszy wygląd... kasa też inna jakby nie patrzeć

Gotti, Ravestation, basement pisał o JCW 05 i MC 07, nie MCS

Brałbym JCW - auto po liftingu, zrywniejsze, pewnie lepiej wyposażone, dobry hamulec, zawieszenie, ma "JCW bling-bling" i ZDECYDOWANIE lepiej wygląda (subiektywnie!). Nie przepadam jakoś za R56, jechałem MC i MCS i wole jednak starszego R53, nawet bez JCW. No.
Celowo pominąłem kwestię spalania i tego, że to jednak o 2 lata starsze auto

Mam pytanie odnośnie oznaczeń. Mam cooper s z końca 2002r
Jest oznaczony Tak
typ: R50
variant: RE31
mini cooper s

Czegoś nie rozumiem. Wszędzie w necie i waszych postach jest napisane że cooper S 2001-2006 ma oznaczenie r53? A mój w tym dokumencie zwanym CERIFIATE OF CONFORMITY, jest własnie oznaczony tak jak napisałem. Wszystkie parametry się zgadzają, ilość koni itp.
tylko zamiast R53 ma R50???

Może ktoś mi wytłumaczyć?