czesc

moze tu znajde kogos kto moze mi pomóc

mam pomysl zeby kupic mini morrisa 1000 w portugalii i wrocic nim do polski jakos w lutum 2009.
niestety nie znam sie na samochodach tzn, nie umiem ich naprawiac, ale podjalbym ryzyko
przejechania daj my na to 3000 km w tydzien, (nigdzie mi sie nie spieszy.)
z tego co sie juz zdazylem dowiedziec te samochody nie sa bezkonfliktowe, jak dla mnie najwazniejsze w tym momencie jest czy taki mini dojedzie bezpiecznie do polski.a potem sie zobaczy.

to jak czy wykona plan?
8000 zl wystarczy ?

nikt z nas nie ma pojecia jakie ceny na mini sa w portugali

no tak raczej sie pytam o to czy wykona plan, tak generalnie
czy taki mini 1000 jest w stanie przejechac taki dystans?

wszystko zależy od tego w jakim jest stanie tak na logikę biorąc...

dzieki jestescie bardzo pomocni
ale wlasnie w tym problem jak rozpoznac czy mini jest w dobrym stanie?
na co powinienem zwrocic uwage przede wszystkim ?
poprosze o krotkie vademecum.

Sprawdzić tarzeba dokładnie wszystko : hamulce , zawieszenie , silnik ,Wycieki, płyny , luzy , stuki ,światła, ogrzewanie - luty , nawet wycieraczki i klakson. Aaaa... i jeszcze przed drogą koniecznie kopnij w oponę ...nie wiem po co ,ale tak sie robi ...

Ps. musisz wjechac na kanał u mechanika , chyba że lubisz dreszcz przygody.... w tym wypadku nie zapomnij zdac nam relacji. Powodzenia.

to jest link na ktorej jest mini do kupienia
http://www.abmotor.pt/usado--Mini-1000-1000--393642
ogolnie mam jakies 2000 euro czyli jakies 8000 zl
ceny sa chyba porownywalne, nie wiem zreszta


pod zdjeciem napisane jest: po remoncie w dobrym stanie zdaje sie karoseria.
przejechane ma prawie 50000 km
rok produkcji 81

tu na ulicach wygladaja naprawde niezle zwlaszcza przez warunki pogodowe...
nie wiem czy ma to jakies znaczenie.

pozdrawiam

Hej Mikołaj,
Sprawdź co się da i w drogę. Jakby po drodze przydarzyło ci się coś z miniakiem, daj znać - w razie poważnego strajku mogę pomóc w zorganizowaniu jakiegoś transportu. Mógłbyś też zajrzeć sobie na forum hiszpańskie miniaczków, na pewno znajdzie się ktoś, kto ci pomoze po drodze jak do nich napiszesz. no i jaka niesamowita przygoda w sumie najnudniejsze do przejechania są Niemcy, ale za to Francja i Hiszpania - bomba.
powodzenia!!!!!!

ładniutki, tylko szkoda ze nie ma zadnego zdjęcia spod maski. Jak będziesz jechał, nie zapomnij sprawdzić sobie ile twój miniak spala i dokładnie traski według stacji benzynowych


pozdrawiam!

widać,że się trzyma kupy ... weź sobie 5L wachy w kanister (wskaźniki paliwa sa ... hymmm....specyficzne)

mini z ogloszenia nie wygląda źle, ale weź kasy na zapas, na ewentualne problemy, na pewno weź zapas płynów ustrojowych, linkę holowniczą, kocyk - generalnie sprzęt ratowniczo-biwakowy w takiej ekspedycji jak znalazł...bo nie ma co liczyć na to ze przez całą droge tylko benzyne bedziesz dolewał...

http://sabugal-guarda.olx.pt/mini-1000- ... 29258#pics

a ten?

bo szczerze mowiac nic mi to nie mowi co jest pod maska.

kiedy będziesz kupował ? Teraz czy za rok ?

teraz wracam , na poczatku lutego.

Masz trochę czasu ... poczytaj na forum i innych str. www
To Ty musisz zdecydować ...
polecam : http://www.markfive.republika.pl