Strona 1 z 4

Mini zdechł!!!

: 12 gru 2008, 23:55
autor: kiujik
Witajcie
mam problem z uruchomieniem miniaka
nie wiem już w końcu co mu dolega
dziś udało mi się odkręcić świece które lekko się zapiekły ale poszło
przeczyściłem bo przykopcone były trochę
a wcześniej zacząłem po kolei pompa paliwowa ok bo sika ostro,przeczyściłem palec przerywacza,świece ok,cewka nie wiem ale robiłem miernikiem test ciągłości obwodu i jest ok
jak przekręcam kluczyk w stacyjce jest na niej napięcie,kable wysoko napięciowe 2 mają takie same wartości oporu a 2 pozostałe różne,
Nie wiem jak tam prądnica i gaźnik i aku.

Objawy są takie : silnik próbuje się uruchomić ale jakby nie było iskry albo coś jest z gaźnikiem.Dziś nawet się na chwilke zaksztusił jak do gaźnika dolałem ale chwilę poźniej znowu to samo.

pomóżcie bo mi ręce opadają !!!

flapjack ciebie szczególnie bo jesteś najbliżej w razie co!

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 01:23
autor: Konrad K_2
masa jest?

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 10:58
autor: Gibki Staruszek
kiujik pisze: jakby nie było iskry


Odkręć więc świece i sprawdź iskrę .Jeśli nie wiesz jak to napisz ... :razz:




Mając gaźnik masz pompę paliwową?

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 11:45
autor: rogal
zacznij od iskry, jak mówisz że jest to ukł zapłonowy działa.
wstrzyknij (strzykawką najlepiej) trochę paliwa w gaźnik przy zdjetym filtrze , jak zagada to znaczy że masz problem w ukł paliwowym.

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 14:02
autor: kiujik
świec nie umiem sprawdzać więc napiszcie jak to zrobić
jedyne co z nimi zrobiłem to potraktowałem szczotką drucianą
co do gaźnika to widzę że jest coś dziwnego w nim
tam jest olej
i co z tym dalej zrobić?
czy zimny garaż ma duże znaczenie?
jak go wczoraj wieczorem próbowałem odpalić (po naładowaniu aku)
to z gaźniczka smarknął tym olejem
i zdycha dalej...
masakra!!!
jest jeszcze jeden objaw usterki jedna świeca jest tak jakby lekko ułamana i się już gibie lekko ceramika
czy to znaczy że trzeba wymienić?

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 14:32
autor: Wojtello
sa dwa sposoby zeby sprawdzic swiece.
1. zdejmujesz kabel, krecisz silnik i powoli zblizasz koncowke kabla do swiecy. Kiedy koncowka jest pare milimetrow przed swieca to powinno byc slychac takie charakterystyczne strzelanie. To onzaka ze iskra przeskakuje z kabla na swiece i znaczy ze prad na danej swiecy jest.
2. wykrecasz swiece, nakladasz na na kabel, przykladasz bo bloku silnika i krecisz. Wowczas powinno byc widac iskre.
Jak jest iskra i paliwo to musi sie zapalic, nie ma innej opcji. Wystarczy w sumie ze na dwoch garach bedzie iskra to powinno pojsc.

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 14:54
autor: Gibki Staruszek
Pierwszym sposobem sprawdzisz czy kable dają prąd. Drugim sposobem sprawdzisz czy dobra jest świeca. To że świeca dawać będzie iskre to nie wszystko.Iskra może byś zbyt "słaba" . Fakt że gwinty świec były zapieczone świadczy o długim czasie ich pracy bez wymiany. Koniecznie wymień świece i nie czekaj kiedy reszta sie połamie :razz:

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 16:00
autor: Saint
Skoro nie ma Michała Knyziaka, poczuwam się do napisania:
Gibki Staruszek pisze:Mając gaźnik masz pompę paliwową?


A jak chcesz inaczej dostarczyć paliwo? Magia? :evil:

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 16:50
autor: Krzyś 87
Mialem taki sam problem, silnik krecil a nie chcial zapalic. Co zrobilem:
- Odpiolem kable od swiec
- Odkrecilem kopulke i sciaglem palec
- Wszystko wysuszylem na kaloryferze
- Odkrecilem swiece i wyczyscilem
- Zalozylem wszystko i zapalil od szczalu :)
Pozdrawiam

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 22:12
autor: kiujik
Krzysiu 87 to wszystko co napisałeś zostało zrobione i nadal nic
jutro sprawdze iskierki na świecach
na chwilę obecną układ paliwowy można wykluczyć bo działa od baku aż po gaźnik
coś jest z ta elektryką chyba już nie jestem pewien

jest jeszcze jedno o czym muszę napisać
pewnego dnia zdarzyło mi się nie wyłączyć stacyjki do końca i cewka zapłonowa się nieźle zagrzała, trwało to może z godzinę
czy to może mieć znaczenie?
poza tym aku jest już w wieku podeszłym i nie wiem czy ma tyle mocy i amperów co potrzeba
i nie wiem co z tym gaźnikiem , w nim jest teraz olej , czy to dobrze czy źle ?

co dalej radzicie?

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 22:26
autor: Gibki Staruszek
Saint pisze:Skoro nie ma Michała Knyziaka, poczuwam się do napisania:
Gibki Staruszek pisze:Mając gaźnik masz pompę paliwową?


A jak chcesz inaczej dostarczyć paliwo? Magia? :evil:


Nie jestem mechanikiem i dopiero poznaję ten temat, mam gaznik i nie widziałem u mnie pompy paliwowej ... gdzie ona jest ? :?:

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 23:06
autor: Saint
sprawdź jaka jest oporność cewki : powinna mieć 0.4-0.9 Ohm na stronie niskonapięciowej i 5k Ohm-15k Ohm po stronie wysokonapięciowej. (Sprawdź w ogóle czy dostajesz napięcie na cewke)
Jeżeli akumulator jest na tyle naładowany że kręci rozrusznikiem, to ma na tyle energii żeby wykrzesać kilka iskier.
W gaźniku miniakowym klasycznym - SU seria HS i HIFF winien być olej pod czarną zakrętką na samej górze gaźnika (tłumik cylindra gaźnika) - tak ok 1 cm poniżej górne krawędzi gaźnika.

@Gibki: Mówisz o D15B2 czy miniaczym? w miniakowym, w większości modeli gaźnikowych jest mechaniczna pompa paliwa- z tyłu silnika, po lewej stronie. Napęd poprzez krzywkę wałka rozrządu.

Re: Mini zdechł!!!

: 13 gru 2008, 23:15
autor: Gibki Staruszek
Saint pisze:
@Gibki: Mówisz o D15B2 czy miniaczym? w miniakowym, w większości modeli gaźnikowych jest mechaniczna pompa paliwa- z tyłu silnika, po lewej stronie. Napęd poprzez krzywkę wałka rozrządu.

Fakt, coś tam było... ale nie wnikałem... :wink:

Re: Mini zdechł!!!

: 14 gru 2008, 10:18
autor: kiujik
od strony niskonapięciowej mam 10.89 V

tyle na razie wiem bo zmierzyłem przedwczoraj

dziś pomierzę resztę jak napisał Saint i czegoś się dowiem

wieczorem będzie coś więcej

Re: Mini zdechł!!!

: 14 gru 2008, 15:21
autor: rogal
jak świeca jest ukruszona to nie ma już mowy o jej prawidłowym działaniu.