Strona 1 z 2

Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 26 gru 2008, 22:56
autor: maciejbrot
Witam. Mam mały problem z moim mini cooperem 03. Polega on na tym, iż po włączeniu świateł włącza się tylko jedna przednia lampa. Muszę wyłączyć światła i włączyć ponownie - za drugin lub trzecim razem zapalają się obie lampy. Co może być przyczyną takiego zachowania auta? Proszę o pomoc.

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 04 kwie 2009, 10:03
autor: Cuba
MAM TEN SAM PROBLEM,CZASEM JEDEN TEZ NIE ZAPALA MI SIE ZA PIERWSZYM RAZEM A AUTO MAM 100% BEZWYPADKOWE... WIESZ JUZ MOZE JAKA JEST TEGO PRZYCZYNA?

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 04 kwie 2009, 10:46
autor: ress
sprawdzcie izolacje przewodow w okolicach lamp lub w miejscu gdzie sie maska otwiera/zamyka (bo jak rozumiem mowimy o gen1)/

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 04 kwie 2009, 11:12
autor: Cuba
awaryjne te miniaki,mam polski salon,bezwypadek a co chwile cos :)

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 04 kwie 2009, 12:55
autor: maciejbrot
byłem z tym u elektryka. powiedział mi, że to wina startera. ostatnio problem występuje dość sporadycznie, więc postanowiłem pieniądze wydać na piwo ;)

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 04 kwie 2009, 22:38
autor: aker
maciejbrot pisze:byłem z tym u elektryka. powiedział mi, że to wina startera. ostatnio problem występuje dość sporadycznie, więc postanowiłem pieniądze wydać na piwo ;)


I dobrze zrobiłeś, walczę z ksenonem już rok, starter w '03 jest wbudowany w lampie, nie do wymiany bez rozklejania lampy, może to być przetwornica, może może żarniki, może alternator, a może są w lesie :D

Pomysł z isolacją był moim ostatnim rozwiązaniem bo ksenony nie chciały zapalić się po wizycie w myjni, poprawiłem, działa, jak wytrzymam to za rok sprzedaje, jak nie wytrzymam to utopie w pobliskiej rzece.

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 06 maja 2009, 23:21
autor: ojciec
odświeżę temat bo mam newsa

Z zacinającym się ksenonem też mam problem i sądziłem, że winny jest któryś z elementów inicjujących zapłon (przetwornica, starter). Problem mam z lewym reflektorem. Prawy jest ok. Zamieniłem przetwornice miejscami i problem pozostał - przetwornica odpada. Startera jak wiadomo się nie wymieni bez rozklejania lampy (lampy zwykłe). Jako, że jestem pedant to postanowiłem kupić nowy reflektor. Zaszalałem, dołożyłem i kupiłem komplet xenonów soczewkowych.

Dziś wymieniłem i ku mojemu zdziwieniu raz (jak narazie) ksenon znów się nie włączył za pierwszym razem. Przeważnie tak się dzieje po parominutowym postoju. Trochę zdziwiony zadzwoniłem do speca od lamp i powiedział, że w VW występuje czasami podobny problem i winę za to ponosi włącznik świateł przy kierownicy. Drugą diagnozą było to, że może przetwornica nie dostaje wystarczającego napięcia - wtedy poradził mi, żebym doprowadził dodatkowy przewód zasilający z akumulatora.

Czy ktoś wie, czy przełącznik od świateł jest rozbieralny? Chciałbym go trochę przeczyścić na stykach. Jak się dobrać do styków?

I druga prośba: które przewody przy kostce reflektorów odpowiedzialne są za światła mijania? Pytam, bo jak mi się kolejny raz nie zaświeci to chciałbym miernikiem sprawdzić czy w ogóle wtedy do kostki dochodzi napięcie. Jeśli nie, to problem będzie po stronie instalacji a nie reflektora.

Przy okazji spytam o regulację wysokości świateł - po zamontowaniu pojechałem na stację diagnostyczną żeby wyregulować. Mimo podniesienia na śrubie regulacyjnej maxymalnie do góry na urządzeniu diagnostycznym wyszło, że jest za nisko... Lampy nie były rozkręcane, układ samopoziomujący działa, wszystko działa. Brak mi pomysłu.

...ksenon przygasa?

: 02 gru 2009, 21:04
autor: maciektst
...mam problem jak narazie z jednym ksenonem. Zaraz po odpaleniu silnika przekrecam przełącznik swiateł i jest wszystko ok ale jak jadę a zaznaczam ze to "S-ka" na 205/45/17 i do tego chyba jakis utwardzony bo jest starsznie twardy no i własnie jak przejade np. przez torowisko tramwajowe to jeden (prawy) mi czasami zgaśnie i po chwili sie zaświeci. Jezdzę jak dziadek po tych dziurach bo wiem ze jak cos sie stanie z ksenonem to jest nie maly wydatek. Czy takie przygasanie ksenona to jest poczatek konca???nie wspomne o strasznie słabych światłach:/

Re: ...ksenon przygasa?

: 02 gru 2009, 21:33
autor: macra
maciektst pisze:...mam problem jak narazie z jednym ksenonem. Zaraz po odpaleniu silnika przekrecam przełącznik swiateł i jest wszystko ok ale jak jadę a zaznaczam ze to "S-ka" na 205/45/17 i do tego chyba jakis utwardzony bo jest starsznie twardy no i własnie jak przejade np. przez torowisko tramwajowe to jeden (prawy) mi czasami zgaśnie i po chwili sie zaświeci. Jezdzę jak dziadek po tych dziurach bo wiem ze jak cos sie stanie z ksenonem to jest nie maly wydatek. Czy takie przygasanie ksenona to jest poczatek konca???nie wspomne o strasznie słabych światłach:/


tak, utwardzony :lol: obstawiam, że masz to co fabryka zakładała czyli piardelli euforia :razz:

poza wymienionymi powyżej może to być jeszcze padająca żarnik.. koszt to niecałe 200 zł ale jakby co to lepiej wymieniać parami, bo jak nie to jest duża róznica w kolorach :wink:

...ksenon przygasa?

: 02 gru 2009, 22:18
autor: maciektst
...apropo róznicy w kolorach - czy wymiana żarnika spowoduje mocniejszy strumien swiatła w ksenonach?

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 03 gru 2009, 07:44
autor: ojciec
O ile wiem to nie. Kseon działa w systemie binarnym - albo działa albo nie :wink: Można mieć uczucie lepszego światła z uwagi na niższą temperaturę barwową nowego palnika.

Re: ...ksenon przygasa?

: 03 gru 2009, 07:46
autor: icemac
maciektst pisze:...apropo róznicy w kolorach - czy wymiana żarnika spowoduje mocniejszy strumien swiatła w ksenonach?


zależy jakie kupisz, aczkolwiek będzie miało to większy wpływ na kolor, co za tym idzie jasność niż moc strumienia (może będą jakieś subtelne różnice)

przygasajacy ksenon

: 09 sty 2010, 00:41
autor: maciektst
...zacznę od sprawdzenia kabli izolacji i przeczyszczę co się da i zobaczę co wtedy.

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 09 sty 2010, 15:13
autor: 137jastr
maciejbrot pisze:byłem z tym u elektryka. powiedział mi, że to wina startera. ostatnio problem występuje dość sporadycznie, więc postanowiłem pieniądze wydać na piwo ;)


...wywal to coś ksenonami zwane...zwykłe soczewki z H7...i będziesz 'śmigać' do upojenia...zamykając z trzaskiem maskę...a one (zwykłe reflektory z H7) będą ciągle sprawne...i o dziwo tak jest :lol:

Re: Ksenon - nie włącza się za pierwszym razem

: 03 lis 2010, 01:26
autor: zimonK
Ostatnio coś zaczęło mi się dziać z jednym z ksenonów. A mianowicie przy uruchamianiu silnika żarówka pali się przez góra dwie sekundy, a później gaśnie. Czy ktoś wie o co chodzi i czego to jest wina? Starter, sterownik?