Strona 1 z 1

przewód podciśnienia w gaźniku

: 01 sty 2009, 16:09
autor: icemac
witajcie w nowym roku,

czy uszkodzenie końcówki tej gumowej w przewodzie podciśnienia skutkuje jak u mnie spadkiem mocy - tzn. auto się dławi podczas przyspieszania i jest słabe ??

dzięki za info

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 01 sty 2009, 16:21
autor: kamal1
Zdecydowanie tak,gdyż podciśnienie podczas przyspieszania powinno zmieniać kąt wyprzedzenia zapłonu.

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 01 sty 2009, 16:22
autor: bartek
Moze byc ze dostaje tamtedy lewe powietrze i sie troche przydlawia lecz nie bedzie to jakis makabryczny spadek lecz taki na czuja :wink: .. a dymi troszke na czarno?

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 01 sty 2009, 19:18
autor: icemac
dzięki za info, bo bałem się że spsuł i się "oryginalny" gaźnik ;)

wymieniłem HIF38 na HS4, ten pierwszy czeka na STAGE ONE i coby się n ie marnował poleży w garażu ;)

@bartek
nie dymi na czarno, nie mam zbyt bogatej mieszanki ;)

P.S.
mam nadzieję, że we WRO ktoś będzie miał przewód :mrgreen:

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 02 sty 2009, 13:32
autor: icemac
pkońcówka przwodu ZAŁATANA dość porządnie - ale dalej się dławi :(

czy mogą być problemem uszczelki między kolektorem a gaźnikiem ??

nie były wymianiane podczas "miksowania" gaźnikami ??

dzieki za info

--edit--
zaczyna mi się dziać to samo jak podczas powrotu z Krynic, co auto zakasłało dwa razy i "padło" - wtedy spadła klema z kodenstatora tego obok rozrusznika - teraz to już sam nie wiem :neutral:

wszystko jest na swoich miejscach :???:

--edit 2--
wyszorowałem świece jest całkiem znośnie

jakoś "wolno się zbiera" ale to chyba urok HS4 po przesiadce z HIFa ;) - pewnie jakieś przyzwyczajenia mi zostały ;)

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 03 sty 2009, 18:02
autor: Kuba
icemac pisze: jakoś "wolno się zbiera" ale to chyba urok HS4 po przesiadce z HIFa ;) - pewnie jakieś przyzwyczajenia mi zostały ;)


zamień iglice, może pomoże...

Re: przewód podciśnienia w gaźniku

: 03 sty 2009, 19:57
autor: icemac
auto przestało jeździć :(

"leci" do warsztatu :???:

--edit--
Dzięki Panom z AMM Garage - miniak powrócił z martwych :mrgreen: