Strona 1 z 4

ni ma iskry

: 19 sty 2009, 01:22
autor: kris
aloha
zgubilem iskre cooper spi 93'.co to to: cewka , moduł. jak samemu moge to sprawdzić

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 02:17
autor: flapjck1
w jakich okolicznosciach?

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 09:19
autor: kris
jechałem spokojnie ok 40 km bez problemu. padał snieg było mokro. zatrzymalem sie na swiatłach. zielone daje gaz i zgasł. popchałem wbiłem 2 - odpalił.przejechalem ok 1 km i zgasł. przypadkowo fajne chłopaki z youngtimera ( jawa ) zatrzymali sie ( ok 24:00) i linka . odpalił i zgasł i potem juz przestałem próbowac.

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 09:41
autor: icemac
kris pisze:jechałem spokojnie ok 40 km bez problemu. padał snieg było mokro. zatrzymalem sie na swiatłach. zielone daje gaz i zgasł. popchałem wbiłem 2 - odpalił.przejechalem ok 1 km i zgasł. przypadkowo fajne chłopaki z youngtimera ( jawa ) zatrzymali sie ( ok 24:00) i linka . odpalił i zgasł i potem juz przestałem próbowac.


zamoczone kable ?? - zobacz jak podeschną

może zpałon jeszcze się spsuł

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 13:40
autor: Bea
zdaje sie, ze mi sie to samo wczoraj stalo. i podejrzenie pada na zamoczone kable, bo zaraz po umyciu autka przejechalam jeszcze jakies 500 m i padl. teraz nie zapala wcale. zdaje sie ze slychac pompke paliwa. no ale nie zapala.
chyba zbyt duzym cisnieniem bylo polane po grillu i jeden kabel na rozdzielaczu dostal wode. a samo nie tak predko przeschnie, bo ciagle pada... mozna to jakos wykrecic i wysuszyc? czy czekac?
czy to moze jeszcze co innego niz zamoczone kable?

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 13:52
autor: kris
dzisiaj bede grzebal tovdam znac co ijak

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 17:47
autor: kris
ściagnołem kopułke przetarłem palec, poczysciłem końcówki kabli pap scier i dalej ni ma iskry. gdzie szukac dalej?

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 17:55
autor: Gibki Staruszek
Kupcie sobie "kontakt spray"(10-20 zł) i popsiukajcie : wtyczki,konektory,kable itp. Warto po wszystkim dmuchnąć sprężonym powietrzem. Pomyślcie o założeniu osłony za grillem lub czegoś podobnego :idea:
powodzenia.

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 18:31
autor: Kuba
WD40 też rozpuszcza tlenki, a co od iskry to sprawdź na jakim etapie ginie iskra przewody, kopułka, palec, cewka, wszystko musi być suche. U mnie wystarczyło, że zawilgotniała kopułka i auto zdychało.


@kris: myślałeś, żeby "ściagnołć" Firefoxa, który sprawdza pisownie?

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 18:37
autor: Bea
Kris zobacz jeszcze ten bezpiecznik od alternatora z lewej strony na blotniku od wewnatrz, ten pod czarna klapka. Mi zaraz po kupnie sie przepalil i auto nie mialo ladowania. Rozrusznikiem kreci bez problemu?

Re: ni ma iskry

: 19 sty 2009, 19:22
autor: Gibki Staruszek
Kuba pisze:WD40 też rozpuszcza tlenki,


Chodziło mi o usunięcie wilgoci. Kontakt łączy wilgoć i odparowuje ją. Do tlenków stosuję Kontakt OL-zmywacz korozji nalotowej. :cool:

Re: ni ma iskry

: 20 sty 2009, 11:36
autor: kamal1
Cyklicznie co pół roku nacieram przewody wys. nap. smarem silikonowym. Po takim zabiegu nawet te nie pierwszej świezości działają. Jak już zamokły pomaga tylko ich wyjęcie wraz z kopułką i solidne wysuszenie (dorażnie). Jednak zamakajace przewody najlepiej wymienić na nowe. W ciężkich czasach miałem zwyczaj wożenia w zapasie kopułki wraz z przewodami.

Re: ni ma iskry

: 20 sty 2009, 12:16
autor: kris
dzieki za info. nie wiem gdzie ginie iskra. na kablach na zadnej swiecy nie ma. z cewki wogole nie wychodzi(sprwadziłem ten srodkowy) dzisiaj dalej bede sprawdzał. pytanie moje czy w ekstremalnie nieprzyjemnych okolicznosciach to moze byc moduł albo jeszcze gorzej komp[uter? a ten bezpiecznik jest w którym miejscu? gdzies w okolicy guzika odciecia - nie wiem czy tak siie nazywa. rozrusznikiem kreci bez problemu

Re: ni ma iskry

: 20 sty 2009, 13:12
autor: monsterk
rozepnij i z powrotem zepnij niebieska kostkę od czujnika położenia wału. Kostka ta jest obok rozrusznika

Re: ni ma iskry

: 21 sty 2009, 11:53
autor: Pietro
u mnie do czasu smaru sylikonowego, to co deszcz -to czyszczenie kabli WN.
taka juz tradycja zaczynała być, ale po obsmarowaniu, wszystko cacy