w jakich wersjach mini są montowane kierownice 3-ramienne? Bo z tego co zauwazyłem jest ona troszke grubsza... i moze ciut mniejsza

podlaczam sie do pytania, do dwuramiennej jakos nie moege sie przekonac..
w dodatku cala plastikowa..

chetnie bym zamienil na ta od nowszego modelu, trojramienna, ze skora lub drewnem..

Od 2004 roku w poliftowych Miniakach montowane są 3-ramienne kierownice. W obecnym R56 także są montowane 3-ramienne, ale w podstawowych One chyba 2 ramienne też są... często zależne to jest też od kraju sprzedaży

BTW jak to jest z tymi Miniakami z Alledrogo - rocznik np. 2005 czyli już dawno po lifcie i kierownice ma 2-ramienną... czy można było sobie wybrać przy zakupie, czy to po crash testach tańszą kupili ?

Voyth pisze:Od 2004 roku w poliftowych Miniakach montowane są 3-ramienne kierownice. W obecnym R56 także są montowane 3-ramienne, ale w podstawowych One chyba 2 ramienne też są... często zależne to jest też od kraju sprzedaży

BTW jak to jest z tymi Miniakami z Alledrogo - rocznik np. 2005 czyli już dawno po lifcie i kierownice ma 2-ramienną... czy można było sobie wybrać przy zakupie, czy to po crash testach tańszą kupili ?

od 2004 trojramienna byla opcja.

po prostu za dopłatą

Nie było regułą, że po lifcie miniaki R50 i 53 miały trójramienną(nazywali ją sportową). Było tak jak kolega pisze że trójramienna była za dopłatą. Mi salon zjebał nawet jak zapłaciłem miała być trójramienna multifunkcja, ale koleś nie wbił jednego kodu i dali multifunkcje ale dwuramienną. Klient płaci a salon nie realizuje oto Polska właśnie.

Powinieneś zażądać wymiany na multifunkcję 3-ramienną na koszt salonu... w końcu to niedopatrzenie pracownika

Człowieku od dwóch lat to robię i moja cierpliwość się kończy. Sprzedawca już dawno tam nie pracuje, kierownik salonu też (obiecywał że zamówi demo i podmienią kiere, ale wiadomo że zaraz zmienił się model i nie wymienili), coś podobno następca wie ale nie może jakoś tego zapiąć do końca. To nie była jedyna pomyłka w konfiguracji wiesz sprzedawca przyznał się że nie wklepał kodu, ale na zamówieniu go nie ma więc następcy umywają ręce, ale są rzeczy które były na zamówieniu a i tak ich nie ma i tu mam na nich jakiegoś haka . Tak to jest jak się kupuje u sprzedawczyków w Polsce, a intuicja mi mówiła zamów auto u Niemców bylem już nawet na rozmowach, ceny autek wtedy były prawie takie same wiec stwierdziłem, że kupię u nas wesprę naszą przedsiębiorczość i to był błąd bo nawet instrukcje na początek dali po niemiecku . Po prostu żenada