zlot
: 11 maja 2005, 01:09
Witam.
Wedlug mnie tegoroczny zlot to jedno wielkie nieporozumienie. Moze nie powinienem tak twierdzic, poniewaz bylem tam zaledwie pare godzin, ale w porownaniu np. z Sulistrowiczkami to chyba niezbyt udana impreza.
Choc przyjechalem w sobote po poludniu widzialem zero organizacji w podejmowaniu jakichkolwiek planow (jesli takowe byly).To, ze grono Zarzadu ma wazne ustalenia i plany nie znaczy, ze powinni zniknac w jakies salce i miec wszystko w d... , a kazdy sobie niech robi co chce.To raczej rada starszych powinna dbac o to , aby kazdy wyjechal z takiej imprezy zadowolony, a stwierdzenia, ze ktos komus chcial pomoc w calej tej organizacji ,a ktos pomocy owej nie chcial niczego tu nie tlumaczy. W zasadzie kiedy przyjechalem na zlot czulem sie jak jakis intruz, ktory nie wie co ma ze soba zrobic.Tylko siasc i plakac.
Moze nieladnie krytykowac, ale slowa krytyki beda tu chyba na miejscu.
Jesli tak maja wygladac kolejne zloty to chyba cos tu nie gra.
Jescze raz podkreslam, ze wedlug mnie organizacja tego typu imprez nie powinna spoczywac na barkach jednej czy dwoch osob, ale calym tym balaganem powinno zajac sie wiecej osob, a ustalenia powinny plynac odgornie ( tu slowa kieruje do czlonkow, tych najwyzej i nieco nizej postawionych).Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Maciek.
Wedlug mnie tegoroczny zlot to jedno wielkie nieporozumienie. Moze nie powinienem tak twierdzic, poniewaz bylem tam zaledwie pare godzin, ale w porownaniu np. z Sulistrowiczkami to chyba niezbyt udana impreza.
Choc przyjechalem w sobote po poludniu widzialem zero organizacji w podejmowaniu jakichkolwiek planow (jesli takowe byly).To, ze grono Zarzadu ma wazne ustalenia i plany nie znaczy, ze powinni zniknac w jakies salce i miec wszystko w d... , a kazdy sobie niech robi co chce.To raczej rada starszych powinna dbac o to , aby kazdy wyjechal z takiej imprezy zadowolony, a stwierdzenia, ze ktos komus chcial pomoc w calej tej organizacji ,a ktos pomocy owej nie chcial niczego tu nie tlumaczy. W zasadzie kiedy przyjechalem na zlot czulem sie jak jakis intruz, ktory nie wie co ma ze soba zrobic.Tylko siasc i plakac.
Moze nieladnie krytykowac, ale slowa krytyki beda tu chyba na miejscu.
Jesli tak maja wygladac kolejne zloty to chyba cos tu nie gra.
Jescze raz podkreslam, ze wedlug mnie organizacja tego typu imprez nie powinna spoczywac na barkach jednej czy dwoch osob, ale calym tym balaganem powinno zajac sie wiecej osob, a ustalenia powinny plynac odgornie ( tu slowa kieruje do czlonkow, tych najwyzej i nieco nizej postawionych).Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Maciek.