Czy kyoś chciałby podzielić się doświadczeniami z przeróbki SPI na gażnik. Głównie
interesuje mnie strona rozplątania wiązki elektrycznej a także czy bez problemu daje się
wyrzucić zbędne przewody nie robiąc zbytniego bałaganu. Zaś co dołożyć to wiadomo
i z tym nie mam problemu.

Z wiązką nie będzie problemu, wystarczy oddzielić komputerową od tej idącej do wnętrza.

buhaha. Domino.. ty i wiazki w twoich wozidlach to chyba jest oddzielny temat... Ale, potwierdzam,ze domino, jest w stanie kazda wiazke rozplatac, rozdzieli, przerobic i dopasowac.. wiec skoro on potrafi, to moze i tobie sie uda..

Fakt sam jesteś świadkiem że można uruchomić silnik mpi serii k 16v rovera na dwóch przewodach

Dzięki za odpowiedzi.Głównie chciałem wiedziec czy łatwo oddzielić wiązkę komputerową od reszty nie robiąc dużego zamieszania w kablach.

Do gaźnika pompa nie będzie potrzebna, będzie mechaniczna. No chyba że to jakiś niestandardowy gaźnik.

Poza poruszanym tematem "łagodnego "rozplatania wiazek wszystko czuje. Pompa mech.
dawno zamontowana.Jak tylko oddzielę wiazkę komputerową reszta to mały pikuś.