No trochę ostro go potraktowano na tym forum ale mi się wydaje że koleś po prostu jest jakiś śmieszny. Bzdury powypisywał a potem poszedł na skargę na inne forum

witek ma trochę racji, choc tamten przypadek był dość szczególny..

klimat na forum jest taki że duzo ludzi boi się w ogóle dotknąć klawiatury by nie zostać zjechanym, czy to chodzi o kwestie techniczne czy też gustów
dlatego myslę że powinien byc dystans ale i zdroworozsądkowe myślenie
dlatego relacjonuje przebieg remontu niezaleznie od różnych zdań w wielu kwestiach i nakłaniam wszystkich do tego
nie od razu Rzym zbudowali, dlatego trzeba się nawzajem wspierać - wystarczy spojrzeć na forum angielskie gdzie tematów np. odrestaurowywania mini jest bez liku

dobrze poamietam ten temat

bzdury pisał i to był faky

Ale tak czy inaczej jest tu nieprzyjemnie i spotkałem sie z tym osobiscie kilka razy

Mam też takie doświadczenie z forum garbusowego. Niestety jak ktoś się trafi, kto ma ideę przerobienia samochodu na traktor, albo wstawienia do niego silnika od Żuka, to trudno jest być miłym... Tym bardziej, że takie jednostki są dosyć uparte w swych zamierzeniach. No ale oczywiście każdy przypadek trzeba by analizować osobno.

Mini jest dla mnie (w tej chwili) przeszłością. 10 lat przygody były fajne, czego nie mogę powiedzieć/napisać o wielu tu obecnych. Lubiłem swe miniaki a było ich trzy, lubiłem uczucie wciskania 3-ki na zakrętach, lubiłem je czuć, doznawać ale "środowisko pseudoznawców" wystarczająco mnie zraziło (może nie na zawsze). Wielu "działaczy" myśli, że ma monopol na życie a tak nie jest. By mieć mini trzeba być swoistym autystykiem tj robić to co się czuje bez względu na opinię społeczną. A ci "działacze" pragną być "społeczeństwem" - po co? Nie wiem. Sorry - wiem:)
Mylą pojęcia - sztuką nie jest Mini - sztuką jest mieć Mini.
Szerokości.

Witek pisze:Witam

Od dzisiaj wszelkie teksty, które uznam, że mogą obrażać innych użytkowników będą kasowane.
Witek

znalazł się guru, nie wiem o co chodziło z tym gościem ale uważam ze moderatorzy czasem nadużywają swojej "władzy kasowania" ze wględu na brak obiektywizmu