Witam
Nie wiem co się dzieje - po wymianie opon na letnie (te same na których jeździłem zeszłego sezonu) przy wolnej jeździe i skręcaniu w lewo z okolic prawego przedniego koła dobiega opętańczo przeraźliwy pisk (tarcie metalu o metal) Ludzie uciekają z chodników, psy wyją, ptaki masowo migrują...
Ki diabeł?
Założyłem dokładnie tak jak jeździł na jesieni - coś się wygło?

Proszę podpowiedzcie co to może być, co prawda auto na gwarancji ale do serwisu 200 km...

zapiaszczone klocki ham. albo obciera oslona tarczy ham o tarcze albo wylazl Ci przy okazji luz na lozysku

Bingo!
Podniosłem, zobaczyłem, odgiąłem....
Osłona tarczy musiała zaliczyć jakieś niezłe uderzenie i trochę się wygięła.

Teraz to tylko przy skręcaniu słychać pisk opon
Ludzie, psy i ptaki bez zmian.

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

Robiq pisze:Teraz to tylko przy skręcaniu słychać pisk opon

A teraz to juz zbieżność!

a to lozysko sprawdzal? bo skoro ocieralo tylko w zakrecie to raczej nie dlatego ze sie oslona pod wplywem pedu powietrza ukladala na tarczy....

Może jedź jednak te 200 km i jak masz Miniaka na gwarancji to Ci posprawdzają A z tego co widze po avatarze, to masz

No dobra no dobra - w sumie zaczęło piszczeć po zmianie na letnie, szersze felgi i tylko przy maksymalnym skręcie w lewo...