Pisk
Pisk
Witam.
Dzisiaj wracając z trasy, coś mi zaczęło piszczeć. Nie wiem skąd, nie wiem kiedy ale coś zaczęło piszczeć. Gdy wyłączyłem silnik, piszczenie zanikło.
Nie przejmowalem się tym i pojechałem dalej. Przez 30 kilometrów, bo tyle mi zostało do domu jechałem 60 km/h i nic nie piszczało.
Nie wiecie co jest ?? Może to instalacja elektryczna ?? Przypomne, że nie działają mi dobrze wycieraczki, więcej w temacie "Wycieraczki" poniżej.
Dzisiaj wracając z trasy, coś mi zaczęło piszczeć. Nie wiem skąd, nie wiem kiedy ale coś zaczęło piszczeć. Gdy wyłączyłem silnik, piszczenie zanikło.
Nie przejmowalem się tym i pojechałem dalej. Przez 30 kilometrów, bo tyle mi zostało do domu jechałem 60 km/h i nic nie piszczało.
Nie wiecie co jest ?? Może to instalacja elektryczna ?? Przypomne, że nie działają mi dobrze wycieraczki, więcej w temacie "Wycieraczki" poniżej.
Re: Pisk
mnie właśnie dzisiaj zaczęło coś piszczeć a bardziej chyba nawet świszczeć, wyraźnie jednak piszczenie to słychać przy spadaniu obrotów podjechałam do mechanika i powiedział, że to najprawdopodobniej kółka od paska, czy ktoś orientuje sie ile kosztuje wymiana i jak dużo trzeba rozbierać zeby je wymienic?