siema!
Jak jezdze z wylaczona klima wszystko jest okej.Cyrk zaczyna sie po jej wlaczeniu,auto nie przyspiesza tak jak powinno,nie mowie ze na klimie ma 30 sekund do 100km/h ale roznica miedzy "z klima a bez" jest bardzo odczuwalna.Poza tym przy wlaczanej klimie zmienia sie dzwiek silnika,przypomina bardziej pojazd elektryczny Ma ktos jakis pomysl,co to moze byc???Poza tym od wczoraj slysze delikatne bulgotanie z prawej strony deski rozdzielczej.Jest to slyszalne jak auto stoi na wolnych obrotach.Powyzej 1000 obrotow bulgotanie zanika.Kto pomoze???

może kompresor lub łożysko od klimy pada ?

tylu fachowcow na forum a tylko jedna osoba sie wypowiedziala...
Czy ktos jeszcze ma jakis pomysl?

wydaje mi się właśnie ze łożysko, bądź cała sprężarka od klimy która jest napędzana paskiem.

u mnie jest to samo - znaczy się , jazda z klimą bardzo ujemnie wpływa na osiągi. Tak jest od nowości więc z tym nie walczyłem, po prostu jeżdżę bez klimy

Miniac Ty raczej na brak mocy nie możesz narzekać

Voyth pisze:Miniac Ty raczej na brak mocy nie możesz narzekać

Brednie , ostatnio fotel pasażera odkręcałem żeby odciążyć auto i polepszyć osiągi