Mam taki problem, ze swiatla stopu pala sie non stop, gdy wlacze swiatla mijania, wiec wyglada to jakbym hamowal caly czas. Co moze byc tego przyczyna?

Za mało podajesz szczegółów by sprecyzować odpowiedź.Czy taki stan wystąpił samoistnie czy po jakimś "grzebaniu".Jeśli po grzebaniu to może przewód świateł stop oznaczony kolorem
zielonym ktoś podłączył w inne miejsce niż powinno być.(a powinno być na styku 2 bezpiecznika1) To jednak byłby skrajny przypadek. Najczęściej taka usterka spowodowana jest brakiem masy w tylnych światłach. Dobry styk z masą muszą mieć wszystkie oprawki
żarówek tylnych świateł.

Zrobilo sie to samoistnie, nic nie grzebalem. Jeszcze miesiac temu wszystko bylo w porzadku, a tu ostatnio podjezdza do mnie samochod obok i facet krzyczy, ze mi sie stop caly czas pali...

zobacz tu

U mnie to wyglada w ten sposob:
http://img4.imageshack.us/gal.php?g=dsc01448gbr.jpg

W dalszym ciągu obstawiam na brak dobrej masy.Kawałkiem przewodu prowizorycznie podepnij masę wprost do oprawki żarówki i sprawdź jak działa.

żartobliwie wyrywa mi siez ust: nie trzym nogi na pedale halmulaca

mirabellka pisze:żartobliwie wyrywa mi siez ust: nie trzym nogi na pedale halmulaca

a mnie sie wyrywa ten link ... tyle ,że sytuacja odwrotna ... hehehe...

http://www.futi.pl/mp3/zobacz,105.html