MINI
: 03 cze 2009, 11:24
Witam wczoraj jechałem kawałek drogi w korku i gdy dojechałem do celu MINI troszkę się zagrzał i chłodził-po wyłączeniu silnika chciałem odpalić go jeszcze raz i podjechać bliżej bo akurat zwolniło się miejsce. Niestety MINI nie chciał odpalić -zachowywał się tak jakby kremy spadły z akumulatora
Nie przejmując się niczym poszedłem załatwiać swoje sprawy , po powrocie Mini odpalił jakby nigdy nic. Spotkał się ktoś z czymś takim ?
Pozdrawiam
Cammel

Pozdrawiam
Cammel