Witam,

Proszę o konsultacje posiadaczy MINI a automatyczną skrzynią biegów. Temat dotyczy czasu w jakim silnik osiaga temperaturę roboczą.... U mnie czas ten wynosi dosłownie kilka minut (nie więcej jak 4 min). W innych smochodach jakie użytkowałem (manuale) ten czas był dużo ale to dużo dłuższy.

Pytam zatem czy jest to normalne? Dodam, że oczywiście temperatura w trakcie jazdy jest stabilna.

Proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam,

Robert

Myślę, że skrzynia biegów niewiele ma tu wspólnego. Ja sam jestem zdziwiony szybkością z jaką ten samochód łapie temperaturę. Poprzednio miałem diesla i ten póki się rozgrzał... to potrafiłem prędzej dojechać na miejsce. Mi tam to się podoba bo jako, że dużo jeżdżę po mieście to przynajmniej autko nie jeździ niedogrzane.

ojciec pisze:Myślę, że skrzynia biegów niewiele ma tu wspólnego. Ja sam jestem zdziwiony szybkością z jaką ten samochód łapie temperaturę. Poprzednio miałem diesla i ten póki się rozgrzał... to potrafiłem prędzej dojechać na miejsce. Mi tam to się podoba bo jako, że dużo jeżdżę po mieście to przynajmniej autko nie jeździ niedogrzane.

Diesel (każdy jeden) temeraturę roboczą osiąga wolniej gdyż owe jednostki napędowe są bardziej efektywne w aspekcie straty jaką jest zmiana energii w ciepło. Wcześniej jeździłem wysokoobrotowymi jednostkami benzynowymi 1,6; 2,0; 2,5 i różnice w czasie osiągania przedmiotowego zakresu temperatur były duże w porównaniu do MINI.

niunior pisze:Witam,

Proszę o konsultacje posiadaczy MINI a automatyczną skrzynią biegów. Temat dotyczy czasu w jakim silnik osiaga temperaturę roboczą.... U mnie czas ten wynosi dosłownie kilka minut (nie więcej jak 4 min). ...

odpowiadając na Twoje pytanie...jest to normalne;-) u mnie ok 4/5 minut przy jeździe do 2000 obr./min