Strona 1 z 2
Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 26 sie 2009, 17:29
autor: maciejka
Jestem właścicielem mini morrisa z 1960 roku. Posiadam go od 2004 roku i niestety w tym roku ostatni raz sie nim jeżdziło. Zawsze są inne wydatki i nie ma pieniędzy na naprawę a on biedny zarasta pajęczynami w garażu. Może znajdzie się ktoś, kto podejmie się naprawy miniusia w zamian za np. wypożyczenie przyczepki, przewożenie czegoś, koszenie trawy....może ktoś będzie miał jakieś propozycje.
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 26 sie 2009, 20:06
autor: maciejka
Zdjęcia bedę dopiero po weekendzie. Jeśli chodzi o jego stan, to na pewno do przeglądu są hamulce, ponieważ sa bardzo słabe (prawdopodobnie cylinderki),podczas ostatnich jazd (czyli z 2005 roku) mocno się grzał. Szwankuje aparat zapłonowy. Cała karoseria i wnętrze wymaga renowacji.
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 26 sie 2009, 21:48
autor: Wujek_sknerus
maciejka pisze:Cała karoseria i wnętrze wymaga renowacji.
Będzie trzeba chyba kilka hektarów tej trawy wykosić
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 26 sie 2009, 21:57
autor: oliwer21
Dobra wymówka dla drugiej połowy żeby posiedzieć przy piwie
A tak na serio dla zgranej paczki kumpli to nawet ciekawe zajęcie(jak ktoś to lubi), że ja o tym nie pomyślałem
Chyba że się zbierze paczka osób które maja miniaki do remontu i co weekend dłubanie przy innym.
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 16:45
autor: maciejka
Załączam zdjęcia miniusia.
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 18:02
autor: Sadam
rocznik jest bardziej 1970 niż 1960
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 18:23
autor: Wujek_sknerus
fajne lusterko
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 19:43
autor: maciejka
W dowodzie ma wbity 1960, no ale wychodzi na to ,że jest to przeróbka
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 20:17
autor: Szolders
Zdjecia tego auta spokojnie mozna tez wrzucic do tematu "zamienniki"...szczegolnie rury od nawiewu
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 01 wrz 2009, 21:52
autor: Sadam
Szolders pisze:Zdjecia tego auta spokojnie mozna tez wrzucic do tematu "zamienniki"...szczegolnie rury od nawiewu
no no no, tylko jedna
w dowodzie to można mieć różne bajki, w rzeczywistości jest już niestety inaczej
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 02 wrz 2009, 15:02
autor: Beny
no fajne mk2 by z tego można zrobić, no ale dobre chęci to tutaj nie wystarczą ... tu bez inwestycji się nie obejdzie ... pasowałoby zacząć od blacharki .... czyli ładnych parę tysięcy wydać ... blachy, lakier (o robociźnie nie wspominam)
moja rada:
1. spróbuj (może ktoś ci pomoże) oszacować budżet renowacji auta w dwóch wariantach (minimalny i maksymalny) a potem staraj się go zebrać i do boju
2. jeśli zebranie budżetu nie jest możliwe poszukaj osoby, która pomoże temu zmęczonemu autu odzyskać dawny blask ... zapewne znajdzie się kilku maniaków, którzy będą skłonni wydać 10 tys i więcej na remont, daj ogłoszenie o aucie i tym sposobem przyczynisz się do jego uratowania
3. mecenasa tu raczej nie znajdziesz
tak realnie starałem się to opisać ... w każdym razie powodzenia w dążeniu do celu jaki obierzesz
a tak OT, ja na wiosnę zamierzam wystartować z odbudową mk1, czuję się trochę jakbym porywał się z motyką na słońce, no ale do wiosny muszę postarać się o jakiś statek kosmiczny, bo motyką nie dolece
))
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 02 wrz 2009, 15:55
autor: Wujek_sknerus
100% prawdy... o ile może znalazłby się ktoś kto by Ci hobbistycznie pomógł zrobić to czy tamto, to nikt nie da Ci za darmo części, blach... a jak widać do wymiany jest DUŻO... moim zdaniem wystaw go na sprzedaż bo szkoda żeby dalej się rozkładał
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 02 wrz 2009, 21:43
autor: Bankowy
Panowie dobrze rzeczą.
Ja na tych fotach widzę miejsce na jakieś 20tysiów....
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 02 wrz 2009, 22:15
autor: maciejka
Dzięki za rady, szczególnie Tobie "Beny", za ciekawe podejście do sprawy. Powodzenia z Twoim miniakiem.
To może, ktoś mi podpowie na ile mogę wycenić mojego żółtaska, w takim stanie?
Re: Kto mógłby naprawić morisa z 1960 roku, ale nie za pieniądze
: 02 wrz 2009, 22:25
autor: Bankowy
Wiesz, raczej nie za dużo, bo do roboty jest mnóstwo, pewnie praktycznie wszystko.
Nie wiadomo, czy niektóre istotne i drogie elementy da się w ogóle uratować.
Generalnie - ktoś, kto zdecyduje się na Twoje Mini, kupi dokumenty i ramowo nakreśloną skarbonkę, w kształcie rzeczywistym samochodu jakim jeździł Mr.Bean