Strona 1 z 1
zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 14:52
autor: kichotek
Zwracam sie z prośbą do znawców tematu mini. Niedawno kupiłem mini z 92 roku i ma ono już strasznie niskie zawieszenie co za tym idzie jest bardzo twarde nie trzyma dobrze w zakrętach i podskakuje na każdej koleinie. Dlatego pomyślałem że zamiast wymieniać gruszki i amortyzatory to może w tych pieniądzach udało by sie kupić jakiś gwint i samemu sobie regulować prześwit. Stąd moje pytanie czy jest jakieś zawieszenie gwintowane przeznaczone do mini? Ewentualnie od czego pasuje plug&play ewentualnie z adopcją z jakiego auta byłoby najmniej problemów? Oraz czy po zainstalowaniu gwintu moge wyrzucić gruszki czy spełniają one jeszcze jakąś role? Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 16:13
autor: Saint
Zależy czego oczekujesz od zawieszenia. Czy poprawnej, standardowego prowadzenia, czy sportowych nastawów. Do normalnej jazdy i na nasze amatorskie-sportowe pojeżdżawki w zupełności wystarczają gruszki, regulatory wysokości zawieszenia- popularnie zwane hi-low i komplet amorków np Kayaba gas-a-just, bez zewnętrznej regulacji. Są oczywiście zawieszenia gwintowane na sprężynach dedykowane - w sklepach miniakowych wpisz sobie "coilover" - ale to już droga zabawa.
Tak w skrócie.
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 16:33
autor: kichotek
jeżdze normalnie choć czasem lubie troche przycisnąć. w tej chwili chodzi mi o to że i tak musze zrobić zawieszenie i wpadł mi taki pomysł do głowy. Chodzi mi o to co bedzie lepsze. Oczywiście w podobnych kosztach. Poprostu pomyślałem że gwint będzie trwalszy niż gruszki. Jakoś średnio wierzę w gruszki. Jak kupie nowe gruchy to po jakim czasie sie wybiją i znów siądą jak moje?
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 16:50
autor: Saint
oczywiście że siądą, ale są gruszki i są gruszki. Na jednych robisz dziesiątki tysięcy km, a drugie siadają po kilkuset (i to zazwyczaj jedna strona)
. Wg mnie dobry, świeży Dunlop i pojeździsz na tym długo.
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 16:51
autor: _michal_
po twoim poscie widać ze jeszcze nie zgłębiłeś niespotykanej konstrukcji miniaka. Stosunkowo tanie są hi-low, czyli odpowiednik "gwintu" z innych aut - to element z regulacją który zastepuje standardowe "trąbki" w zawieszeniu - pozostałe elementy zostają bez zmian. Komplet hi-low kosztuje tyle co jedna gruszka, czyli 50 funtów. Natomiast zawieszenie gwintowane tego typu jak w innych autach, czyli sprężyna z regulacją na amortyzatorze to koszt kilkuset funtów. Gruszka "performance" i hi-low daje świetny zestaw do jakichkolwiek zastosowań ulicznych
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 18:19
autor: kichotek
chodzi mi przede wszystkim o trwałość. Jeżeli dopasuje jakiś gwint to mam spokój na pare lat.Bardzo chętnie wymienie same gruszki i będę jeździł dalej tylko pytanie jak długo sie pojeździ na nowych gruszkach bo szkoda czasu i pieniędzy na to by wymieniać je np co roku lub częściej. na jak długo wystarczają takie gruszki zanim siądą? Jakie gruszki polecacie?
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 20:12
autor: _michal_
na 99% te gruszki co masz teraz w aucie nie byly wymieniane nigdy
kup gruszki performance w minispares
klik
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 21:01
autor: Andrews_poz
Z dopasowaniem gwintu wiaze sie pare komplikacji zwiazanych z konstrukcja zawieszenia w mini ktora nie jest przystosowana do przenoszenia calego obciazenia na mocowanie amortyzatora.
Proponuje jakies dobre coilovery z huddersfielda i wzmocnienie mocowan amorow, ale w tym temacie to pewnie wielu sie wypowie lepiej ode mnie.
pzdr
Re: zawieszenie gwintowane
: 06 wrz 2009, 21:24
autor: se7ven
Andrews_poz pisze:Z dopasowaniem gwintu wiaze sie pare komplikacji zwiazanych z konstrukcja zawieszenia w mini ktora nie jest przystosowana do przenoszenia calego obciazenia na mocowanie amortyzatora.
Proponuje jakies dobre coilovery z huddersfielda i wzmocnienie mocowan amorow, ale w tym temacie to pewnie wielu sie wypowie lepiej ode mnie.
pzdr
Z przodu musi być dobra, zdrowa blacha. Mocowania są zupełnie inne ( na 6 śrób )i ten problem odpada.
Z tyłu powinien być amortyzator z offsetem.
Jest tylko jedno ale - to zawieszenie nie za bardzo nadaje się do normalnej jazdy po polskich dziurawych drogach - sprężyny dobijają!