cześć.

Jeździ ktoś z was na co dzień obniżonym miniakiem?
Można sobie poradzić z krawężnikami / progami zwalniającymi?
Od tygodnia myślę o opuszczeniu auta ~35mm i cały czas nie mogę się ostatecznie zdecydować czy i jak to zrobić. A opcji jest masa. Od kitu KONI 1130 poprzez tanie gwinty typu Weitec (ponoć marka KW) po KW V1,2,3 i Tein SS i Euro.
Dużo osób w USA jeździ na BC Racing (to samo co K-sport, D2 etc) ale najbliższy dealer w UK...
Są też oczywiście wynalazki typu MTS technik

Ma ktoś jakieś doświadczenia/rady?

Ja mam zawieszenie H&R gwintowane (zielone sprężyny) i powiem ze w zakrętach auto trzyma się genialnie nawet przy naprawdę dużych prędkościach.
Auto jest sztywne i naprawdę ładnie się prezentuje na obniżonym zawiasie..
Moje auto ma felgi 17'' wiec wiadomo nie ma gdzie zbytnio szukać komfortu.

a ile niżej siedzi?

ok. 30-40mm.

Ja mam fabryczny pakiet sportowego zawieszenia - mozna bylo cos takiego zamowic przy zakupie MINI w salonie. Obniza auto chyba o 15 lub 20mm, nie pamietam dokladnie, ale w nowym MINI tez cos takiego jest. Na 99% sa to po prostu krotsze sprezyny. Ja jestem zadowolony z tego co mam, auto sie bardzo dobrze trzyma drogi, choc jest znaczaco twardsze niz zwykly Cooper S. Roznica miedzy moim + 215/35/18 a zwyklym cooperem S na 205/45/17 jest wrecz kosmiczna... ten samochod jest komfortowy