Strona 1 z 1

Junior czka. ;-)

: 16 wrz 2009, 18:47
autor: Chris11
Temat może żartobliwy, ale problem jak najbardziej poważny.

Mam taki problem, że odpalam swoje Mini, jeżdżę, jeżdżę, wszystko jest okej aż nagle zaczyna się krztusić i przerywać w czasie jazdy.
Na luzie, na skrzyżowaniu nie ma problemu - chodzi jak Pani Bozia przykazała. A jak ruszę to zaczyna się krztusić.
Czasami pomaga ostre przegazowanie i chodzi normalnie, ale niekiedy musi po prostu "przejść" i jeździ normalnie.

Trochę mnie to zaczęło martwić, bo na początku czkał się chwilę i dopiero po długiej jeździe, a teraz robi to wcześniej, częściej i trwa dłużej.

Czy ktoś ma jakiś pomysł, czy chodzi tu o gaźnik, czy może o aparat zapłonowy, a może o jeszcze co innego??

Mini to rocznik 87, 1000cm, gaźnik HS4.

Pozdrawiam!

Re: Junior czka. ;-)

: 16 wrz 2009, 21:03
autor: makrojal
Chris11 pisze:Czy ktoś ma jakiś pomysł, czy chodzi tu o gaźnik, czy może o aparat zapłonowy, a może o jeszcze co innego??

Mini to rocznik 87, 1000cm, gaźnik HS4.

Pozdrawiam!


na początek sprawdź czy masz olej w gaźniku, jak jest: to czyszczenie i inspekcja gaźnika
sprawdź pompę paliwową bo może nie wydala z podawaniem, może świece się kończą.
Generalnie przyczyn może być wiele. Powodzenia w diagnozowaniu.

Re: Junior czka. ;-)

: 16 wrz 2009, 22:15
autor: Mariuszo
Miałem podobne objawy. Na ssaniu lub bez obciążenia nie było problemu. W czasie jazdy nagle pojawiał się spadek mocy i nie wkręcał się na wysokie obroty. Na chwilę wyciągałem ssanie i jechałem dalej.
U mnie problemem był gaźnik. Olej się skończył. Koniec tłoczka ledwie był zwilżony. Poza tym olej był za gęsty. Zmieniłem na rzadszy i problem zniknął.

Re: Junior czka. ;-)

: 17 wrz 2009, 11:29
autor: Chris11
Jeśli już jesteśmy przy czyszczeniu gaźników to może znacie jakiś dobry środek, który usunie nagar z gardzieli?

Re: Junior czka. ;-)

: 17 wrz 2009, 12:10
autor: Rych
A u mnie na podobny problem pomogło wyczyszczenie styków kostki na alternatorze oraz przeczyszczenie aparatu. Teraz chodzi jak pszczoła :)

Mamy dokładnie ten sam rocznik i model :razz:

Re: Junior czka. ;-)

: 18 wrz 2009, 16:14
autor: Sadam
Chris11 pisze:Jeśli już jesteśmy przy czyszczeniu gaźników to może znacie jakiś dobry środek, który usunie nagar z gardzieli?


NITRO

Re: Junior czka. ;-)

: 18 wrz 2009, 20:42
autor: se7ven
Myjka ultradźwiękowa :razz:

Re: Junior czka. ;-)

: 19 wrz 2009, 08:11
autor: innocenti
Rych pisze:A u mnie na podobny problem pomogło wyczyszczenie styków kostki na alternatorze oraz przeczyszczenie aparatu. Teraz chodzi jak pszczoła :)

Mamy dokładnie ten sam rocznik i model :razz:


Zwłaszcza te styki na alternatorze pomogły na przerywanie silnika.... :wink:

Darek Kostrubal pisze:
Chris11 pisze:Jeśli już jesteśmy przy czyszczeniu gaźników to może znacie jakiś dobry środek, który usunie nagar z gardzieli?


Sprey pod tytulem czyszczenie grilla, albo sprey pod tytulem mycie pistoletu lakierniczego. Ostatni zracy !!! i miekka mala szczoreczka nylonowa. :roll:


A nie lepiej spray pod tytułem czyszczenie gaźnika ?
Wszystkie tego typu środki przeważnie są agresywne, zwłaszcza w stosunku do aluminium.Dlatego radzę zrobić próbę w jakimś mniej ważnym miejscu-przed potraktowaniem całego gaźnika. I nie przedobrzyć z czasem działania. Mnie się udało jeden gaźnik spaprać (od motocykla) -po początkowym sukcesie - wyglądał jak nowy- zrobił się szary i matowy.

Re: Junior czka. ;-)

: 19 wrz 2009, 13:34
autor: Chris11
A nawiązując do tematu chciałem powiedzieć, że Junior ma się już dobrze... Skorzystałem z Waszych rad i wyczyściłem styki alternatora i dolałem oleju do gaźnika i chodzi jak powinien. :)

Serdecznie dziękuję!

...a teraz czas na demontaż gaźnika i czyszczenie. ;)