
Dymi i bierze olej
Moderator: flapjck1
Dymi i bierze olej
Niedawno (1300) kilometrów temu robiłem remont silnika. Wymieniłem nowe tłoki, blok był honowany. Wszystko zostało ciasno spasowane. Od począdku mini dosyć mocno dymił i w srodku było czuć, że sierdzi. Myślałem, że jest to kwestia złej mieszanki jednak ostatnio zauważyłem, że często muszę dolewać oleju. Po 500 km dolałem litr i terez chyyba znów trzeba będzie (800) km. Olej to zwykły castrol mineralny. Co może być przyczyną? Dodam, że miniak przez pierwsze 500 km nie przekraczał 4000 obrotów i nie jeździł obciążony. Pomimo dymu i brania oleju zbiera się znakomicie, nie ztracił swojej mocy. 

Re: Dymi i bierze olej
heh znam to z autopsji straci moc za jakiś tysiąc kilometrów
:) też miałem podobny przypadek i okazało się że pierścienie które założyłem to była KICHA, (wytarły się całkowicie) zmieniłem pierścienie (dorabiane w łodzi) i narazie chodzi ok i nie dymi, dodam że po pierwszym złożeniu silnika też od samego poczatku dymił, a po nowych pierścieniach był spokój

- dziesio
- Super użytkownik
- Posty: 1060
- Rejestracja: 17 sty 2005, 21:17
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: warszawa
Re: Dymi i bierze olej
a u mnie tez pali olej, tez tysiaczka. pierscienie z lodzi. bral olej od samego poczatku. dolewam mu jakies srednio pol litra co 2 tankowania - czyli jakies 800km. silnik zrobil juz jakies 10-12k i jezdzi - ciekawe jak dlugo jeszcze.
ogolnie jesli nie rozbierzesz silnika to nie zobaczysz. ja planuje te operacje na zime...
ogolnie jesli nie rozbierzesz silnika to nie zobaczysz. ja planuje te operacje na zime...