Po przekręceniu kluczyka nie odpala. Nie palą się także kontrolki ładowania i ciśnienia oleju. Elektryczny trup Sprawdziłem czy akumulator jest dobrze podłączony i czy ma napięcie. Tylko tyle umiem sprawdzić. Wczoraj jeździł bez najmniejszego problemu.
Gdzie mogę szukać usterki?
Po zaparkowaniu światła wyłączyłem. Sprawdzę czy się teraz zapalają. Nawet mi nie przyszło do głowy, żeby to sprawdzić. Wyszedłem z założenia, że skoro nie zapalają się kontrolki i nie kręci rozrusznik, to elektryka padła na amen.
Dzięki za podpowiedzi.
Sprawa jeszcze nie zakończona. Zdążyłem sprawdzić akumulator- 0,98 V. Flap miał rację. Wziąłem aku do naładowania. Jutro sprawdzę czy to akumulator jest do d..., czy coś go rozładowało. Po zamontowaniu akumulatora podłączę szeregowo miernik i sprawdzę czy pobór mocy w spoczynku nie przekracza 1A. Tak podobno się sprawdza.
Sprawa jest oczywista.Przy takim napięciu nawet ładowanie nie pomoże.Wprawdzie można próbować ładowania z odsiarczaniem ale skutek będzie i tak mizerny. Jeśli w aku. napiecie spadnie poniżej 10.5V to po ptokach!!!!
Akumulator to kompletna padaka. Naładował się w 2 godziny. Instalacja jest OK i pobór prądu nie przekracza nawet 300mA.
Dzięki za podpowiedzi. Na pewno przydadzą się w przyszłości. Mini do bezawaryjnych samochodów nie należy i w najmniej odpowiednim momencie potrafi zaskoczyć swego pana.