Silnik w zasadzie bebechy bedzie mial nowe, blok lekki szlif, wal nowy.
Polerowanie wchodzi w gre jak najbardziej.
Pieniadze pieniedzmi, ustalam tylko w co je wlozyc zeby nie trzeba bylo co 5 tysiecy silnika otwierac ?
Co do tych 40tys mil, to pomylka
mialo byc 14 tysiecy
(Zrodlo -
http://www.theminiforum.co.uk/forums/in ... pic=122746) Nie mam wszak powodu by nie wierzyc w to. W zasadzie mnie jednak ten problem nie dotyczy, bo pewnie za 5 lat to taki przebieg mi sie trafi w miniaku.
Przech*je na theminiforum twierdza,ze skrzynia jak drop gear prostozebny bedzie i szpera to wytrzyma sporo. (Zrodlo -
http://www.theminiforum.co.uk/forums/in ... pic=133713 ).
Widze,ze atmosfera jest na zasadzie - nie rob bo sie nie uda
A ja lubie udowadniac,ze sie uda
Wszystko kwestia odpowiedniego przygotowania odpowiednich komponentow z odpowiednich materialow.
Sa auta ktore na seryjnych blokach duzo mniej nadajacych sie do modow niz mini robia 300% mocy i jezdza nimi ludzie codzien do pracy
Kwestia dobrej pracy i nie ciecia po jakosci.
Tak czy siak dzieki za koment.
pzdr