witam

jak w tytule:)
zadzwonił do mnie człowiek ze Stanów i jest zainteresowany kupnem mojego miniaka:)

poprosił mnie żebym w miare możliwości dowiedział się o procedurach oraz przede wszystkim kosztach wysłania miniaka na Florydę??

Mam nadzieje ze bedziecie w stanie mi pomóc

bede wdzieczny za kazde info!

Pozdrawiam
PJ

uwazaj zeby nie byl to jakis przekret, a co do kosztow to skontaktuj sie z jakas firma spedycyjna

poczta polska priorytet idzie do 10 dni

samochod w kopercie?

flap, bez przesady paczka do 10kg, w kopercie się nie zmieści

swoją drogą na pytanie ile kosztuje pada odpowiedź poczta polska 10 dni

znalazłem coś takiego : http://www.polamercargo.com/kontenery-d ... ennik.aspx
ale lepiej chyba podzwonić do firm spedycyjnych: MAG, C.hartwig. Miniaka chyba w kontenerze byś musiał wysłać, albo rorowcem, w sumie mały jest to może jakiś kapitan za flaszeczkę zrobi przysługę

dzięki Panowie. muszę podzwonić dzisiaj po firmach bo wszędzie w necie są informacje ale o sprowadzaniu aut z usa

jeśli sie nie mylę to ktoś z forum kiedyś wysyłał (bądź miał wysłać) miniaka do stanów, ale nick mi wyleciał z głowy, jeśli ktoś pamięta ten fakt to niech dopisze nick

Musisz uważać na oszustów. Nie wiem jak jest w Stanach , ale np. ja wystawiałem auta na mobile.de i dzwoniło do mnie kilku gości . Angielski i niemiecki na poziomie - moja chcieć -
pisali też na pocztę żebym podał nr. konta bankowego , bank , pełne namiary na siebie itp. . Podpisywali sie Kapitan Jack lub podobnie. Uważaj na takich . Wysyłaj tylko po otrzymaniu gotówki lub za pobraniem , ale tylko taką firmą , która da Ci pełne gwarancje.
Powodzenia. A.Sz.

Ogólnie człowiek który do mnie zadzwonił jest naszym rodakiem który wyemigrował i jak mi opowiadał jeździł kiedyś miniakiem i chciałby ponownie mieć tą frajdę:)
na pewno będę uważał a jak narazie dostałem oferte tylko ze firma myslala ze chce sciagnac ze stanow miniaka z New Jersey do Gdyni 875$ ale mysle ze podobne koszty by były w drugą stronę:)

Trzeba było odrazu pytać czy w drugą stronę też transportuja za ile

pierwsze co. to poproś "rodaka" o zaliczkę na poczet spredaży która w razie wycofania się jego przepadnie.
Jeśli ją dostaniesz to gośc już jest pewniejszy, ale nie do końca. Bo może sugerować że zapłaci po odebraniu go w USA. Nie idź na to. Bo potem masz prawie zerowe możliwości odzyskania pieniędzy.

Poza tym, "rodak" na pewno ma rodzinę w PL, która może te formalności z Toba pozałatwiać.

A swoją drogą taki temat z "rodakiem" z Californii przerabiał mój znajomy:) Najarał się na jego Jaguara. Najpierw cena nie gra roli potem jak będzie w PL to go odwiedzi, nie odwiedził bo mówił ze zgubił nr telefonu etc... Efekt taki że "rodak" okazał się niezłym bajarzem a znajomy stracił 3 misiące na rozmowie z nim o "dupie Maryni".

pidzej pisze:Ogólnie człowiek który do mnie zadzwonił jest naszym rodakiem który wyemigrował i jak mi opowiadał jeździł kiedyś miniakiem i chciałby ponownie mieć tą frajdę:)
na pewno będę uważał a jak narazie dostałem oferte tylko ze firma myslala ze chce sciagnac ze stanow miniaka z New Jersey do Gdyni 875$ ale mysle ze podobne koszty by były w drugą stronę:)

w drugą stronę na pewno jest drożej
od dwu do czterokrotności tej opłaty...