Witam,
jako młody architekt po dłuzszy poszukiwaniu samochodu "wyjątkowego" moją uwage zwrocilo MINI (alternatywa jest astra gtc ). Chcialbym zaczerpnac informacji jakie sa koszty eksplatacyjne, ceny czesci i jaka ejst awaryjność tego samochodu. jestem zainteresowany modelami 2002-2004. rzecz jasna chodzi o koszt zakupu:) Porsze o wsakzowki i udzielenie jak najwiekszej ilości informacji.
Pozdrawiam
Szymon C

Opcja szukaj pod nazwą Forum.

Tyle podobnych tematów było, że można czytać i czytać.

SZUKAJ NIE GRYZIE !

zainteresuj się modelami czerwiec 2004+ albo bądź gotowy na nieprzewidziane spore wydatki.

zainteresuj się też opcją "szukaj" i słownikiem języka polskiego

nie wiem ile teraz stoją astry gtc ale super autko, u mnie też było to "opcją numer 2" ale zdecydowanie jestem zbyt wielkim fanem Mini/MINI... w Astrze fajne są te silniki 1.7 i 1.9 diesla, fajna moc przy niewielkim spalaniu, no i koszty eksploatacji, serwisu i części też niższe, ale MINI to MINI, wiadomo

Bardzo przepraszam, ale pisałem to szybko na spotkaniu. Poszukam na forum.
Wielkie dzieki!

Dobra, po przejrzeniu forum dowiedziałem sie sporo rzeczy. Czas na pytania. Dysponuje kwotą do 33 tysiecy.
Zainteresował mnie, zanim pojawilem sie na forum, ten egzempalrz: http://moto.allegro.pl/item824473434_mi ... kazja.html
Za ta cene mozan znalesc rowniez kilka samochodow z rocznika 2004.
Na co zwracac uwage? Czego moge sie spodziewac w starszym roczniku niz 2004?
Z góry dzieki za pomoc

to może swoje doświadczenia Ci opowiem
podobny budżet, mini one 2003.
mam od pół roku i na serwis wydałem około 5 tyś.
naprawiałem centralny zamek, mechanizm szyby, tłumik, układ kierowniczy. trzy pierwsze to wady zakupowe o których mnie powiadomiono.

generalnie psuć to się rzadko psuje, ale problem jest z tym, że części to jednak głównie z logo bmw musisz kupować

szymonc pisze:Dobra, po przejrzeniu forum dowiedziałem sie sporo rzeczy. Czas na pytania. Dysponuje kwotą do 33 tysiecy.
Zainteresował mnie, zanim pojawilem sie na forum, ten egzempalrz: http://moto.allegro.pl/item824473434_mi ... kazja.html
Za ta cene mozan znalesc rowniez kilka samochodow z rocznika 2004.
Na co zwracac uwage? Czego moge sie spodziewac w starszym roczniku niz 2004?
Z góry dzieki za pomoc

Za 34 - 35 tys. mógłbyś szukać poliftingowego ONE. Przeczytaj FAQ.

Panowie decyzja juz prawie zapadła. Chce MINI. Zaznacze ze, niestety, budzet starczy tylko na roczniki do 04. Teraz pytanie przy Cooperze jakie są najczestsze awarie i jakie mniej więcej koszty naprawy. Oczywiście nie w ASO.

Tak na szybko: awarie pompy wspomagania (nowa na Allegro do znalezienia za 350 zł), zamek tylnej klapy czasem nie współpracuje (tutaj nie wiem jaki koszt, ale ktoś o tym pisał) i to z usterek mechanicznych chyba wszystko. Jeszcze niezbyt trwała skrzynia biegów w autach <2004. Na wszystkie wymienione awarie nie ma reguły - możliwe, że nic Ci się nie popsuje. Kontynuując wątek kosztów, to eksploatacyjne, zaopatrując się poza ASO nie są jakieś straszne. Wymiana łożysk nieco kosztuje, bo występują jako komplet z piasta, ale po prawie 5 latach u mnie się całkiem dobrze trzymają, wiec bez paniki.
Widzę, że jednak wygrał starszy Cooper z nowszym One

Dzieki. TAk wygrał cooper. Stwierdzilem ze 90KM to za mało. Mam civica ktory wazy 970kg i tez ma 90KM i to nie jest wystarczajace. A po drugie, tradycja rodzinna. Ojciec miał coopera 30 lat temu:)

Akurat argument z mocą jest bez sensu, bo w One jest taki sam silnik co w Cooperze, tyko elektronicznie przyblokowany. Za 220 funtów sam sobie przerobisz z 90 na 120+. Masz to napisae w FAQ.

szymonc pisze:Dzieki. TAk wygrał cooper. Stwierdzilem ze 90KM to za mało. Mam civica ktory wazy 970kg i tez ma 90KM i to nie jest wystarczajace. A po drugie, tradycja rodzinna. Ojciec miał coopera 30 lat temu:)

to kontynuuj tradycję rodzinną i kup classica

pididi pisze:...zamek tylnej klapy czasem nie współpracuje (tutaj nie wiem jaki koszt, ale ktoś o tym pisał) ...

to chyba najbardziej upierdliwa usterka jaka trapi to auto...

u mnie pomogło rozebranie, wyczyszczenie i złożenie na silikon tylnej blendy która przepuszcza wodę i powoduje, że śniedzieją styki na złączce/kablu który prowadzi do blendy, co z kolei powoduje otwieranie pokrywy po wyjęciu/przekręceniu kluczyka w stacyjce

co do mocy w ONE to wystarczy podjechać do któregokolwiek z polskich tunerów a cena będzie w PLN a nie w funciakach

Z tego co pamietam w V-techu robia to za 850 zeta...(robilem w 2007)

macra pisze:co do mocy w ONE to wystarczy podjechać do któregokolwiek z polskich tunerów a cena będzie w PLN a nie w funciakach

Jasne, że można.
Wspomiałem o bluefinie z UK, bo to rozwiązanie najprostsze, i nie trzeba nigdzie jeździć