Czy to napewno kwestia termostatu?
Czy może to problem nagrzewnicy, lub obudowy termostatu?
Jak w temacie:
http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... =termostat
Filtr p/pyłkowy mam wymieniony. Nawiew działa. Gdy jest cieplej - a MINI postoi na światłach temperatura potrafi się niepokojąco podnieść na wskaźniku. Gdy jedzie temperatura jest OK.
Ostatnio gdy była właśnie plusowa temperatura (+5 na zewnątrz), autko po 20 minutach jazdy włączało wentylator. Po godzinie postoju ruszam, jadę kilka minut znów wentylator, tak jakby na dworze było conajmniej +30. Dojeżdżam do świateł. Stoje 5 minut - a temperatura na wskaźniku powoli zaczyna się podnosić na max. Wyłączam silnik - 5 minut stygnie - i już dalej jest OK. Kolejny dzień - temperatura na zewnątrz w granicach zera.
Wentylator się nie załącza, znów na światłach zimno, a jak dodam mu obrotów zaczyna się robić ciepło a nawet bardzo.
Ostatnie dni - temperatura na zewnątrz w granicach 1,5-3 stopni na plusie. Nawiew włączony na ciepło, "2gi" stopień. po 10 minutach w samochodzie jadącym na 2tys obrotów, ciepło jak w solarium, ale na światłach robi się znów chłodniej.
Miesiąc temu, wymieniałem płyn chłodniczy - odpowietrzałem układ. Teraz gdy patrzę na zbiornik wyrównawczy, świeci pustką. Odkręciłem korek, dolałem płynu, wciągnął go ładnie, dolałem znów na max, aż sie wylewa - znów wciągnęło, ale - do zbiorniczka wyrównawczego nic nie poleciało... Już sam nie wiem co jest.
Wycieków pod samochodem nie widzę - skłaniam się ku wymianie termostatu.
Czy ktoś spośród tu obecnych miał taki problem? I niech poradzi jak on go rozwiązał?
[edit] = jeśli założymy, że to np. termostat, to gdzie można go kupić, i czy "zwykły" mechanik poradzi sobie z jego wymianą? Czy taka wymiana jest skomplikowana?
W samochodach Renault (Laguna I) termostat jest tak zabudowany, że dostanie się do niego wiąże się z wybebeszeniem "połowy" silnika

I całym dniem pracy... Jak jest z MINI?
Pozdrawiam serdecznie
Piotrek