http://retrorides.proboards.com/index.c ... read=41269

Ciekawa lektura, może się komuś przyda miłego czytania, a raczej oglądania, bo tekstu za wiele nie ma

Z całą pewnością jak wiele rzeczy nie należy robić. Spawy na "gila", zamaskowania itd. etc.
Pewnie gdzieś go wystawi za niezłe pieniądze.

mi sie najbardziej podobalo "ocalenie" szparunkow na blotniku

tak samo jak pasy tylni, też nie wygladał za dobrze ciekawe jak długo wytrzyma bez rdzy, seven ten rodzaj spawu to tzw "klykranie"

Żenada. nadwozie pewnie też spray'em malowali. No i czarne paski zamaskowane do malowania elegancko........
Jak komuś nie wstyd coś takiego na widok publiczny pokazywać............?

na theminiforum jest sporo takich akcji
i też ciekawe że nikt złego słowa nie napisze

juz nie raz mówione było ze w polsce ze szczegulnie dobrzy blacharze

oni maja inny standard naprawy niz u nas

pozatym pewnie po takiej naprawie u nas parchy wykakuja po roku a u nich po 3

no i maja wiecej kasy niz my wiec stac ich na częste naprawy