Strona 1 z 1

Mini 1000 z 1990 roku

: 24 sty 2010, 14:56
autor: Piter
Witam
chciałem się pochwalić mini mojej żony :lol:
chorowała na niego z 10 lat i w końcu jest

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 24 sty 2010, 15:34
autor: humin
witamy witamy i gratulacje wejścia w bajeczny świat minimaniaków :)
dajcie więcej fotek z remontu i opiszcie co było robione

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 24 sty 2010, 18:56
autor: Piter
mini obecnie jest w zakładzie blacharskim
miał kilka bąbli :smile: :smile:
silnik i instalacje elektryczną przeglądnął poprzedni właściciel
podobno ok
w środku czyściutki
wykładzina jak nowa
szyberdach do wymiany no i deska popękana
trochę nad nią popracowałem jak zamontuje to wyśle zdięcia
ogólnie wrażenia po przejechaniu 400 km bardzo pozytywne

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 24 sty 2010, 21:17
autor: markfive
Witam
Pozwolę sobie na pierwszą uwagę dość istotną. Jak zauważyłem pas przedni pod zderzakiem jest nieco zdeformowany. Nie wiem, bo nie mam możliwości obejrzeć tego z bliska ale może to wskazywać na jakąś małą kolizję w przeszłości. Ale nie to jest tu ważne bo po lakierowaniu będzie pewno niewidoczne. Ważne jest to z innej przyczyny. Trzeba dokładnie obejrzeć wszystkie punkty mocowania przedniego wózka do nadwozia. Czy podłoga obok tylnych mocowań nie jest zdeformowana i popękana. Czy poduszki gumowe mocowania nie są pozrywane. Czy przednie mocowanie wózka do pasa jest pewne. Chodzi o to czy poduszki nie są rozwarstwione i tylko wiszą a wózka nie mocują.
Może moje uwagi są nie na miejscu bo znasz dobrze budowę i newralgiczne punkty tych samochodów. A może sie przydadzą.
Życzę wiele cierpliwosci i wytrwałości bo naprawy zwykle trwają dłużej niż planujemy.
W razie jakichś problemów możesz liczyć na pomocne rady kolegów z forum

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 25 sty 2010, 08:58
autor: Piter
Dzięki za poradę jeszcze dziś odwiedzę mini i posprawdzam wszystko o czym pisałeś
wydaje mi się, że nie miał poważniejszej stłuczki podłoga jest równa i nawet bez rdzy
może to zdjęcie wyszło niefortunnie
jeszcze raz wielkie dzięki za wszelkie uwagi i proszę o więcej
a z końcem remontu masz 100% racji ciągnie się i ciągnie
miał być na początek stycznia a jak będzie na połowę lutego to będzie sukces
ale przy takich zaspach to niech lepiej sobie stoi w cieplutkim garażu
Jeszcze raz dzięki

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 25 sty 2010, 09:13
autor: Mayon
lepiej przyjmij termin gdzieś na połowę marca :) takie remonty zawsze się niespodziewanie przedłużają wiem coś o tym :):) fajne autko i wrzucaj fotki z dalszych prac :)

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 25 sty 2010, 11:59
autor: markfive
Piter pisze:...jeszcze dziś odwiedzę mini i posprawdzam wszystko o czym pisałeś
wydaje mi się, że nie miał poważniejszej stłuczki ...

Z doświadczenia wiem, że nie tylko w przypadku stłuczki zamocowania wózka przedniego ulegaja uszkodzeniom. To wynika również z takiej a nie innej konstrukcji auta.

Więcej dowiesz się z artykułu na mojej stronie

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 20:11
autor: Piter
Mayon pisze:lepiej przyjmij termin gdzieś na połowę marca :) takie remonty zawsze się niespodziewanie przedłużają wiem coś o tym :):) fajne autko i wrzucaj fotki z dalszych prac :)


Miałeś racje MINI odebrany 8 marca

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 20:38
autor: Piter
:grin: :grin: :grin: Jeszcze kilka fotek :grin: :grin: :grin:

W Wolnej chwili wyślę kilka zdjęć z remontu

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 20:42
autor: Piter
zapomniał bym o desce :wink: :wink:

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 21:23
autor: Maciej
Po pierwsze to gratuluje zakupu autka i również życzę wiele wytrwałości i cierpliwości bo warto :).

A po drugie proponuje przyjrzeć się bliżej podszybiu (sam z nim walczę ostatnio, http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... c&start=75 ). Z koro masz auto u blacharza to od razu proponuje byś sobie to zrobił pożądnie.

Pozdrawiam,
Maciek.

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 21:31
autor: Piter
Maciej pisze:Po pierwsze to gratuluje zakupu autka i również życzę wiele wytrwałości i cierpliwości bo warto :).

A po drugie proponuje przyjrzeć się bliżej podszybiu (sam z nim walczę ostatnio, http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... c&start=75 ). Z koro masz auto u blacharza to od razu proponuje byś sobie to zrobił pożądnie.

Pozdrawiam,
Maciek.

akurat autko wyjechało od blacharza :lol: :lol: :lol:
na reszcie :wink: :wink: :wink:

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 21:47
autor: Mayon
bardzo ładne :) gratuluje i oby sprawował się bezawaryjnie :)

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 22:44
autor: TRIP
czerrrrwony :mrgreen:

Re: Mini 1000 z 1990 roku

: 21 mar 2010, 23:15
autor: gadzio
TRIP pisze:czerrrrwony :mrgreen:

Jedyny słuszny :razz: :razz: :wink: oczywiście kwestia gustu,jak parę detali które też bym zmienił ale i tak świetny :razz: