Strona 1 z 1

POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 12 mar 2010, 15:06
autor: Magda Kaczor
Kupiłam wczoraj mini 1000 91'r w zielonej górze miałam nim wrócić do domu (Dąbrowa Górnicza). Ale co 20 km Mini gasło na drugim, trzecim, czwartym biegu i przy każdej prędkości. Potem rozruch 10 min zapalał i jechało kolejne 20 km i kolejne ale to się nie dało. Potem już laweta.
Pomóżcie co to może być????
Znający się na rzeczy i dobry mechanik z okolicy też by się przydał.

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 12 mar 2010, 15:47
autor: markfive
Magda Kaczor pisze:...Znający się na rzeczy i dobry mechanik z okolicy też by się przydał.

Myslę, że nie też ale przede wszystkim potrzebny jest mechanik który rozezna sprawę i postawi prawidłową diagnozę. :smile:
To jest apel do kolegów z forum z okolic miejsca zamieszkania Magdy, odezwijcie się i pomóżcie.

Niestety nie da się naprawić samochodu przy pomocy prostych rad udzielanych na forum bo prawdopodobnie nie chodzi o naciśnięcie jakiegoś przycisku, czy dokręcenie śrubki znajdującej się w punkcie x lub y. Przyczyn takiej usterki może być bardzo wiele.

Jeżeli bedą już jakieś konkretne informacje o usterce i jej umiejscowieniu : sprawy elektryczne / paliwowe, przynajmniej zbliżające nas do rozwiazania problemu chętnie odpowiem w miarę mozliwości jak to naprawić

Tak na pierwzszy ogień trzeba sprawdzić układ paliwowy. Skoro jest to silnik 998 (mini 1000) no to jest gaźnikowy. Może zaworek w komorze pływakowej nie trzyma i silnik się zalewa. Postoi trochę paliwo odparuje więc zapali i znów się zalewa.
Może zatkane jest odpowietrzenie zbiornika paliwa. Jezeli tak, spróbować odpalić z odkreconym korkiem zbiornika jezeli nie bedzie gasł to moze być to.
Nie wiadomo co było grzebane w silniku wcześniej przed sprzedażą. moze być i tak, ze po wymianie uszczelki pod głowicą źle wyregulowano (albo wcale) luzy zaworów. Przy zbyt małych luzach silnik bedzie zatrzymywał się gdy się nagrzeje bo luzy skasuja się do zera. Jak ostygnie zapali ale sytuacja sie powtórzy gdy się znów nagrzeje.

Wiecej na razie nie wymyslę :grin:

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 12 mar 2010, 15:47
autor: sezar
Magda Kaczor pisze:Kupiłam wczoraj mini 1000 91'r w zielonej górze miałam nim wrócić do domu (Dąbrowa Górnicza). Ale co 20 km Mini gasło na drugim, trzecim, czwartym biegu i przy każdej prędkości. Potem rozruch 10 min zapalał i jechało kolejne 20 km i kolejne ale to się nie dało. Potem już laweta.
Pomóżcie co to może być????
Znający się na rzeczy i dobry mechanik z okolicy też by się przydał.


Są chłopaki w Sosnowcu znają się na mini info na priv lub Piotr z Cieszyna (może za polecanie dostane zniżkę :D )

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 12 mar 2010, 16:06
autor: Magda Kaczor
Dzięki wielki

Pół godziny temu oddałam do mechanika zaraz dzwonię co by to mogło być. dzięki za kontakt i telefony na pewno skorzystam jakby coś było z tym

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 15 mar 2010, 17:19
autor: Jerzy
sezar pisze:
Są chłopaki w Sosnowcu znają się na mini info na priv lub Piotr z Cieszyna (może za polecanie dostane zniżkę :D )


Zniknęli z Sosnowca. Jest za to ze dwóch w Dąbrowie Górniczej :grin:

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 16 mar 2010, 07:04
autor: sezar
:) to poproszę o namiary :D

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 16 mar 2010, 07:13
autor: Magda Kaczor
Jest w sosnowcu wczoraj udało mi się go poznać. Na pewno oddam mini.

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 16 mar 2010, 07:48
autor: sezar
a dzieje się cos jeszcze ??

Re: POMOCY AWARIA-NIEDOŚWIADCZONA Z MINI

: 16 mar 2010, 08:16
autor: Magda Kaczor
Niestety tak, ale spoko jakoś będę sobie radzić. Wczoraj udało mi się zdobyć namiar na mechanika, więc jak najszybciej się do niego udam. Mini Jeździ ale ma jeszcze jakieś przytkania i braki prądu ale to cały czas palec się jakoś luzuje i traci przerwę czy jakoś tak.

problemy z zapłonem - styki przerywacza

: 16 mar 2010, 09:06
autor: markfive
Magda Kaczor pisze:...przytkania i braki prądu ale to cały czas palec się jakoś luzuje i traci przerwę czy jakoś tak.

To już jest jakiś trop:
Mechanik pewno o tym wie, ale może innym przyda się informacja, że styki przerywacza w aparacie zapłonowym (mini) dostępne jako część zamienna nie spełniaja już dobrze swojego zadania po "zdarciu" ich zewnętrznej powierzchni. Krótko mówiąc zużyte / wypalone muszą być wymienione na nowe. Oczyszczenie i ch przy pomocy pilniczka czy płótna ściernego powoduje usunięcie cienkiej warstwy dobrze przewodzącej prąd.
Objawy takie nie występowały gdy styki przerywacza wykonywane były z jednorodnego materiału o dobrej przewodności elektrycznej (niestety zwiększało to koszty ich produkcji :smile: ). Przy okazji należy wymienić kondensator znajdujący sie wewnątrz aparatu.
Dopuszczalna jest modyfikacja polegajaca na zastapieniu tego kondensatora ( ponieważ niektóre zamienniki są bardzo złej jakości i często nawet nie pasują na mocowania do płytki) zamocowanym na zewnątrz o pojemności 0,22 - 0,25 mf (przykładowo z F126p).