Założyłem do swojego miniaka zestaw sprężyn i amorów Protecha.
Zakładając je do mini ustawiłem na jednakowe napiecia spręzyn i jest problem bo lewa strona usiadła, wczoraj napiąłem już lewy przód maxymalnie i w napięciu do prawej strony mam z 15mm róznicy a miniak nadal siedzi na lewą stronę.Z tyłem jest podobnie. Mam też taki poroblem że tył strasznie uderza na dziurach- te tylne amory są krótsze bo są do obniżonego mini. Karoseria jest przygotowana na dobicie do góry Więc tam nie powinno być problemu. W drodze do czech jechałem w trzy osoby i bagaż i sytacja była taka sama jak na pusto.
Z tyłu spręzyny mają oznacczenia 140 lb, już znalazłem że do spaxów są 150 lb, ciekawi mnie czy ktoś coś wie więcej na temat tego zestawu

jak w belce skretnej

wez podnosnik centralnie pod tył, podnies tył i zobacz jak przod stoi i to sam na odwrót
bedziesz miał jakis obraz

a zamieniales sprezyny lewa/prawa ?
Wiem,ze to moze oczywiste, ale czasami przez pierdoly takie motywy wychodza - montaz amortyzatorow do nadwozia jest przez takie gumy (2 sztuki) poprzekladane metalowymi podkladkami. Na bank masz to w odpowiedniej kolejnosci pozakladane i rowno po obu stronach ? Na 99.99% tak, ale wiesz jak jest czasami....

Zważ naciski na każde koło, może to Ci coś wyjaśni.

zamierzam to zrobić, pojade na test amorów i przy okazji wyjdzie waga

Masz moze jakies zdjecie gornego mocowania tylnego amora ? z bagaznika, albo chociaz od spodu...?