Strona 1 z 3
Pomocy! Mini gaśnie
: 17 maja 2010, 23:40
autor: marzenie
Wyjazd na IMM za 3 dni, a moje autko niestety nie jeździ. Po blacharce i malowaniu został z powrotem zamontowany silnik (po remoncie) wraz z osprzętem i auto bardzo dziwnie się zachowuje. Silnik odpalił bez problemów, ale po kilku kilometrach jazdy przerywa, jakby mu brakowało paliwa, potem całkiem się przytyka, dławi się przez chwilę i gaśnie. Czasem redukcją biegów udaje się go odpalić. Po odczekaniu około 2 minut silnik udaje się znów zapalić (wcześniej nie). I znów to samo. Wyglądało, że to problem z podciśnieniem, ale po usunięciu nieszczelności między pompą hamulcową a serwem oraz po wymianie końcówek podciśnienia na nowe sytuacja na jedno "okrążenie" 2 km diametralnie poprawiła się, problem całkiem zniknął. Po 2 godzinach został znów odpalony, ale od razu problem powrócił. Od razu też po odpaleniu wiadomo, że jest problem - pogarsza się wyraźnie kultura pracy silnika.
Proszę piszcie, kto ma jakikolwiek pomysł.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 17 maja 2010, 23:56
autor: marzenie
Zapomniałam jeszcze dodać, że kiedy jest źle to obroty mocno falują.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 00:26
autor: TRIP
u mnie robił dokładnie w ten sam sposób ale wymieniłem kilka rzeczy wiec nie wiem co było głównym powodem a mianowicie
-czujnik temperatury mieszanki
-poprzecierane kable podciśnienia
-świece
na twoim miejscu najpierw sprawdzał bym przewody podciśnienia
nie wiem czy to Cię pocieszy ale mi na kilka dni przed imm spadło ciśnienie w układzie paliwowym i jutro będę walczył z filtrem paliwa i pompą ;P
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 01:56
autor: loq77
może tutaj znajdziesz jakieś rozwiązanie Twojego problemu
http://www.forum.mini.org.pl/viewtopic. ... sc&start=0
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 10:15
autor: markfive
Nie doszukujcie się tylko przypadkiem problemu w samym silniku.
Odzywam się bo sam składałem ten silnik bardzo dokładnie i wiem co jest wewnątrz.
więcej info w tym miejscu
Wszystkie uszczelki są nowe. powierzchnie bloku i głowicy proste. Głowica dokręcana właściwym momentem, kluczem dynamometrycznym. Silnik dostarczony został do remontu BEZ osprzętu (bez kolektorów i wtrysku). Po zmontowaniu i regulacji zaworów oraz ustawieniu rozdzielacza zapłonu zalany został olejem a nastepnie "kręcony" był rozrusznikiem dotąd aż pojawiło sie cisnienie w układzie smarowania i zgasła podłączona na próbę lampka kontrolna.
Po naprawie silnik został odebrany i odjechał do właściciela auta.
Po zamontowaniu sprawnego układu wtryskowego i reszty osprzętu powinien odpalić "od kopa" bez żadnych dodatkowych problemów. I tak zreszta w/g moich informacji było.
Usterka występuje prawdopodobnie po stronie układu wtryskowego, zasilania paliwem lub instalacji elektrycznej. Miałem w przeszłości takie przypadki ujawniające się w trakcie wymontowania i ponownego montowania silnika związane ze stanem przewodów i połączeń podciśnienia oraz mechanicznymi uszkodzeniami wiązek i kostek połączeniowych. Jak było nie ruszane - działało. Przewody podciśnienia i przewody elektryczne z upływem czasu twardnieją utleniają się i łamią (tracą elastyczność). Radzę wszystko jeszcze raz dokładnie sprawdzić. Przypominam również o konieczności sprawdzenia połączenia kolektora ssącego z głowicą. Czy zostały prawidłowo załozone pierscienie prowadzace kolektora i czy nie zostały "skoszone" co może powodować nie przyleganie flanszy i nieszczelność.
Po raz kolejny okazuje się , że należy unikać sytuacji w których silnik po naprawie nie jest montowany w moim garażu i nie mam możliwości doprowadzenia "akcji" do końca dla pełnej satysfakcji mojej i własciciela auta. W przypadku jakichkolwiek nawet błachych problemów może dojść do domniemania, że remont został wykonany źle skoro przed remontem problemów nie było a teraz są.
Pozdrawiam i życzę szybkiego wyeliminowania usterki
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 13:37
autor: Beny
marzenko, luzik, to przecież nie ostatni imm
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 13:56
autor: czestermo
beny ale wiesz dwa swieże miniaki by były Luper made
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 16:58
autor: marzenie
markfive pisze:Usterka występuje prawdopodobnie po stronie układu wtryskowego, zasilania paliwem lub instalacji elektrycznej.
Do takiego też wniosku doszłam wczoraj wieczorem i dlatego pół nocy spędziłam na studiowaniu działania tych właśnie układów. W układzie wtryskowym doszukałam się kilku czujników, które mogą działać w niewłaściwy sposób.
Dziwne jest to, że czasami usterki nie ma, aby znów za chwilę się pojawić. Chociaż dzisiaj rano sytuacja wyglądała całkiem źle, rano nie chciał w ogóle odpalić, w końcu po rozpięciu i zapięciu podciśnień udało się, ale strasznie dymił i śmierdział benzyną.
Marku, bądź spokojny, nie podejrzewam Twoich zaniedbań. Dlatego też dla niewtajemniczonych była informacja również o tym, że auto miało "dzwonek" i kilka rzeczy też było wymontowywane.
Czekam na dalsze propozycje, dzięki za wszystkie pomysły.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 17:11
autor: Beny
pozostając w wesołym nastroju (choć do śmiechu mi nie jest) pojawia się pytanie
KTO TEMU WSZYSTKIEMU O CZYM PISZESZ WINIEN MARZENKO? - czort jakiś zapewne
toż to skandal jest wielki i niepojęty, jak ta nasza powódź krakowska !!!
a tak powaznie ... to walczcie !! powodzenia!!
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 17:20
autor: marzenie
Beny pisze:KTO TEMU WSZYSTKIEMU O CZYM PISZESZ WINIEN MARZENKO? - czort jakiś zapewne
Oj, tak!!!
A ja walczę, walczę i nie chcę się poddać!
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 17:49
autor: flapjck1
na zimno klopoty z odpalaniem? sprawdzcie czujnik temp.( wlasciwie to stan kabli do niego ) na kolektorze dolotowym
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 18:30
autor: LUPER
Sytuacja chyba opanowana! (czytaj zdiagnozowana) - zapala za każdym razem, na sekundę brakuje mu mocy przy pełnym otwarciu przepustnicy, ale nie gaśnie.
pomogły testy i jeszcze raz testy po każdej wprowadzonej zmianie i tak jak przypuszczałem od samego początku uszczelka puszcza pomiędzy pompą a serwem ale tylko po mocnym hamowaniu.
Jutro jadę po nowy oring
Pozdrawiam
Marcin
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 19:46
autor: g00dMan
LUPER pisze:Sytuacja chyba opanowana! (czytaj zdiagnozowana) - zapala za każdym razem, na sekundę brakuje mu mocy przy pełnym otwarciu przepustnicy, ale nie gaśnie.
pomogły testy i jeszcze raz testy po każdej wprowadzonej zmianie i tak jak przypuszczałem od samego początku uszczelka puszcza pomiędzy pompą a serwem ale tylko po mocnym hamowaniu.
Jutro jadę po nowy oring
Pozdrawiam
Marcin
chyba mam identyczny problem - można prosić namiary na tą uszczelkę? jakiś link albo opis co dokładnie musiałbym kupić no i jak wygląda sama naprawa?
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 20:30
autor: flapjck1
odkrecasz pompe ham. od serwa ( nakretki 13 mm x 2 ) odsuwasz od serwa, na korpusie pompy jest oring ( zwykle w bardzo zardzewialym towarzystwie
) idziesz do hurtowni jakiejs i dobierasz co trzeba
najlepiej jakies olejo i hydrolo odporne
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 21:26
autor: monsterk
LUPER pisze:Sytuacja chyba opanowana! (czytaj zdiagnozowana) - zapala za każdym razem, na sekundę brakuje mu mocy przy pełnym otwarciu przepustnicy, ale nie gaśnie.
pomogły testy i jeszcze raz testy po każdej wprowadzonej zmianie i tak jak przypuszczałem od samego początku uszczelka puszcza pomiędzy pompą a serwem ale tylko po mocnym hamowaniu.
Jutro jadę po nowy oring
Pozdrawiam
Marcin
to raczej nie to,
odłącz przewód podciśnienia i zaklej go taśmą i sprawdz jak działa bez serwa.
Nie pamietam jaki masz teraz wałek rozrządu założony, ale kiedyś robiłem spi i zakładałem wałek kenta do spi i był problem ze schodzeniem z obrotów- jak schodził z dużych obrotów to gasł.
Atak wogóle to nie katuj teraz silnika zanim się nie dotrze