http://www.autokrata.pl/artykul/powstan ... eslem-9312

Grzesiu jednak kiedyś nie myliłeś się że wejdzie wersja S w dieslu

Wczoraj przejechałem się Worksem do Zakopanego. Śr spalanie na trasie 7-8, a mój diesel pali mi tyle samo! LOL
Raz tylko udało mi się zrobić średnią około 3.8 jadąc z Krakowa do Wrocławia, ale wytrzymałem tylko do góry Św. Anny, myślałem że mnie krew zaleje jeśli dalej będę się toczył 95 km/h na tempomacie. Gaz do dechy, 180 i za 20 min byłem we Wrocławiu Śr. z trasy 7.2 hahaha. Nie kupujcie diesla.

minigjj pisze:Wczoraj przejechałem się Worksem do Zakopanego. Śr spalanie na trasie 7-8, a mój diesel pali mi tyle samo! LOL

Mój też pali tyle samo

Czyli spalanie diesla na poziomie 4,5 - 5,5l / 100km można sobie włożyć między bajki ? Czyżby to spalanie było osiągalne przy 100 km/h ?

Voyth pisze:Czyli spalanie diesla na poziomie 4,5 - 5,5l / 100km można sobie włożyć między bajki ? Czyżby to spalanie było osiągalne przy 100 km/h ?

Jest możliwe pod warunkiem, że zażyło się wcześniej np. Chlordiazepoksyd

e tam, gadanie! porównywanie dwóch różnych stylów jazdy to głupota - z doświadczenia: MINI D trasa łódź - hel, spalanie średnie ponad 8L (cała autostrada 180km/h). MINI 1.6B, ta sama trasa, jechany na tempomacie, spalanie średnie 6L. a w mieście gdzie oba auta jeżdżą podobnie (bo niestety korków się nie przeskoczy)? 10L+ w benzynie vs 6-7L diesel...

oj tam diesle... jestem pewien ze jeszcze przyjdzie ten czas ze ludzie przeklną te Diesle w samochodach.

Wole niech silnik benzynowy spala trochę więcej (choć nie zawsze tak jest) ale w ten sposób ustrzegam się przed ewentualnymi awariami które czyhają na każdy silnik Diesla i słono kosztują.

Nie mówię że benzynowe się w ogóle nie psują ale są znacząco mniej awaryjnymi silnikami od Diesla.

Takie moje zdanie.

Każde auto spali tyle ile mu się wleje

Jest to na pewno ciekawy i dobry pomysł, pewnie przyciągnie trochę nowych klientów, bo do tej pory nie było w ofercie mocniejszego diesla.

Chociaż 140KM to i tak marny wynik w porównaniu do MCS'a.

A o wyższości diesla nad benzyną lub odwrotnie będziemy rozprawiać jeszcze przez najbliższe 50 lat...

kuuuurde, 1.6

Czytałem wcześniej ploty o 2.0d od BMW (taki jak w 118d albo jeszcze lepiej 120d ), a wtedy 200+ KM możliwe do uzyskania.

PS. Kilka miesięcy temu była dyskusja nt. Worksa D z silnikiem 2.0 Twin-Turbo 204KM, który ochoczo kręci się do 5k obr./min.

140KM w takim aucie z momentem dostępnym od 2k będzie dawało wrażenie podobne do S-ki 175KM (nie twierdzę, że będzie jeździło tak samo szybko ale do 4k wrażenie będzie identyczne o ile nie lepsze, potem Diesel się kończy a benzyna dopiero zbiera na dobre )

hello pisze:140KM w takim aucie z momentem dostępnym od 2k będzie dawało wrażenie podobne do S-ki 175KM (nie twierdzę, że będzie jeździło tak samo szybko ale do 4k wrażenie będzie identyczne o ile nie lepsze, potem Diesel się kończy a benzyna dopiero zbiera na dobre )

do tego jeszcze kwestia większej wagi silnika dieslowskiego... czyli imho będzie jeździć gorzej, ale jak napisałem wcześniej - uważam że to krok w dobrą stronę.

ten diesel 140konny będzie jeździł trochę gorzej niż 163km R53.
Bo od 184km r56 na pewno zdecydowanie gorzej.

Krótko mówiąc różnica będzie na pewno.

Nie mówię że diesle źle chodzą ale gdyby nie te Nhm to te silniki nadal zachowywały by się jak maszyny rolnicze.

Tak dla odmiany:
http://www.motoringfile.com/2010/08/30/ ... ingFile%29

chyba bardziej wierzę (albo chcę wierzyć) MF niż polskiemu serwisowi pseudo-motoryzacyjnemu