Witam wszystkich MINI maniaków!

Jestem świeżo upieczonym właścicielem Coopera z końca 2004 roku. Po wciśnięciu sprzęgła zaraz po odpaleniu samochodu pojawia się dziwny świst, odgłos jakby świstu kompersora, albo silnika elektrycznego, czy to znaczy że sprzęgło już mi się kończy?

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc!

A może to nie sprzegło tylko pompa od wspomagania bo w miniakach ma taki specyficzny dziwiek?

Z doswiadczenia wiem, ze jezeli przy delikatnym puszczaniu sprzegla - huczy - to znaczy, ze sie konczy...ale to troche chyba inny dzwiek...

Dźwięk jest związany z wciskaniem pedału sprzegła. Jeśli go nie dotykam to nic nie słychać. Przy dociskaniu i puszczaniu jest zdecydowanie wyraźniejszy, przy wciśniętym jednostajny (jak to określić) szelest/świst. Nagram dźwięk i wrzucę na youtube, może to pomoże.

Mam nadzieje, że to nie pompa wspomagania, wiem że był problem z wtyczkami w których zbierała się woda (!!) ale to już mam wymienione zanim wystąpiło no i dzwięk jest tylko związany ze aktywnością sprzęgła.

Znacie może jakiś dobry serwis we Wrocławiu albo okolicy? Śledziłem wątek na ten temat, ale opinie wychodzą 50/50 więc poza ASO nie wiadomo czego słuchać...

Dzięki za informacje!

i dla tych co jeszcze tego nie mieli, a by szukali, to poszlo łożysko.
Zdziwiło mnie tylko to, że świszczało (działało!), przestąło świszczeć (pomyślałem, że może mieć to związek z wyciągnięciem dywanika spod pedałów, o ja naiwny!) działało normalnie... no i jak na trasie w korku raz świsnęło to pojechaliśmy dalej na lawecie. Zmieliło docisk, tuleje łożyska... zabawy było co niemiara...

stanowczo odradzam! pierwszy świst przy wciśnięciu sprzęgła i proponuję od razu na wymianę łożyska.

uczyć się można na wszystkim... moje pierwsze łożysko w życiu, zapamiętam je dobrze

Relatywnie się rzadko zdarza że ktoś dojeździ do katastrofalnej awarii łożyska ale potrafi być spektakularnie, widziałem zniszczoną obudowę skrzyni po takiej awarii (nie w Mini).

akurat kupiłem go w fazie przejściowej... ale koniec końców czyste zaniedbanie, dlatego wszystkich przestrzegam, bo można krzywde miniamowi (i sobie) nie lada zrodic...

jeszcze jedno pytanie: czy ktoś może mi polecić dobry serwis we wrocławiu, poza Karkonoska, gdzie godzina ustalenia przyczyny usterki kosztuje 330 pln...

ja
Ci polecę przycisk "edit" - to nie jest czatowisko , czy gadugadu ...