http://www.motoringfile.com/2011/01/25/ ... sign-leap/

czego oni k... chcą od tego prędkościomierza?!

myślicie że następna generacja straci dużo z "dzisiejszego" wyglądu?

zostanie znaczek i 3y cylindry silnika

Pozostaje mi (nam) tylko mieć nadzieję, że to wszystko skończy się ewentualnie na jakichś wersjach studyjnych, a MINI zachowa swój charakter.

Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego chcą pozbawić marki jej znaków rozpoznawczych (ot chociażby prędkościomierz montowany na środku dechy rozdzielczej)...

A co do silników trzycylindrowych to już sobie wybrażam : THE BRAND NEW MINI (3cyl) John Cooper Works
Jeszcze trochę i doczekamy się hybrydy ,i jakiegoś elektrycznego miniacza:/

Jako ze nie mam centerspeedo (navi), to do tego sie przezwyczailem. Mimo tego, wolalbym zeby to zostalo w tej postaci w jakiej jest w R56 (speedo na srodku, nawet z navi). Nie chce zeby MINI zaczelo wygladac w srodku jak bmka, ktora stylistycznie w srodku mi sie srednio podoba Oby tylko z zewnatrz wygladalo dobrze i jezdzilo tak samo dobrze albo i lepiej niz teraz Zmiany pewnie nie nadejda tak predko, przeciez dopiero co maja zaprezentowac Coupe i to Cabrio Coupe czy jak to sie ma tam nazywac...

Co do tych nowszych, to strasznie mi się podoba Paceman. Obłędne tylne lampy i fajne skórzane wstawki. Jest jakimś modelem seryjnym, czy w takiej formie będzie produkowany? Ciekawe jak się będzie tym jeździło ^^

przecież elektryczne MINI są już w użyciu od dobrych paru lat http://moto.pl/MotoPL/1,88389,5830824,M ... iecej.html

jak dla mnie już w Countrymanie jest porażka z prędkościomierzem:
http://graphics8.nytimes.com/images/201 ... ogSpan.jpg

vs

http://images.easyart.com/i/prints/rw/l ... -71127.jpg

hello, rzeczywiście, moja wina, zrobiłem słaby research:P

A co do coutrymana, to myszka Mickey była pierwszą rzeczą(?) o której pomyślałem, gdy zobaczyłem prędkościomierz

Racja. Z drugiej strony niech wprowadzą. Otworzą oczy ze zdziwienia, gdy zobaczą wyniki sprzedaży i się "ogarną" (mam nadzieję). A co do tych świateł, to masz na myśli 911 (996)?

Według mnie to już druga generacja miniaka trochę popsuła wrażenie. Zrobił się jakiś tłusty, wypełnili wyraziste przetłoczenia między przednimi lampami a maską , prędkościomierz został zaprojektowany na talerzu od pizzy, a tylne lampy już nie retro design... Spierdolenie 3ciej generacji to już tylko formalność.

a ja jestem przeciwnego zdania.....

pierwsza generacja nie podobała mi się tak bardzo jak najnowsza. Byla troszkę jak miniaturka BMW dla kobiet.

ale ta nowa stylistyka przyciąga wzrok i to jest najważniejsze. MINI zawsze było nie tuzinkowym samochodzikiem, wywołujące mile skojarzenia.

Nawet jeśli nowe mini będzie miało tyle wspólnego z klasykiem co wieloryb z sardynka. I tak będzie zajebiste - bo to MINI.

Babak pisze:Według mnie to już druga generacja miniaka trochę popsuła wrażenie. Zrobił się jakiś tłusty, wypełnili wyraziste przetłoczenia między przednimi lampami a maską , prędkościomierz został zaprojektowany na talerzu od pizzy, a tylne lampy już nie retro design... Spierdolenie 3ciej generacji to już tylko formalność.

Według mnie również 1 generacja miała najwięcej wspólnego z klasykiem... jeśli w ogóle można tak napisać. Po pierwsze lampy przednie - wyraźnie oddzielony, osobny kierunkowskaz od świateł mijania, chromowane listwy na zderzakach imitujące stare stalowe zderzaki, oraz właśnie linia na masce z wyraźnym przetłoczeniem ciągnącym się od lamp, aż do szyby... Z tyłu także jest podobnie - lampy bardzo podobnego kształtu i budowy ale tylko do liftingu. Po liftingu w 2004 już stały się takie bezpłciowe. 2 generacja cieszy oko, ale to bardziej dopracowane małe BMW niż MINI... owszem jakieś tam pomysły z MINI ma, ale już nie jest tak podobne do klasyka.

Nie ma co się dziwić, że pierwsze NEW MINI budzi bardzo pozytywne emocje w porównaniu do klasyka... w końcu i MINI i nową 500 zaprojektował ten sam człowiek, więc widać kto zna się na stylu i potrafi przenieść klasykę w obecne czasy

Zgadzam sie z KeliVem - I gen moze byc, ale II gen dla mnie jest miodzio. Zalezy jak kto patrzy, jaki kto ma gust, no i najwazniejsze, czy jest dla tego kogos wazna ta tradycja, te odniesienia lub ich brak do pierwowzoru. MINI musi ewoluowac, bo konkurencja nie spi, a taki sam samochod nie bedzie sie dobrze sprzedawal w nieskonczonosc Mysle ze jesli III gen bedzie tak dobre jak drugie to z przyjemnoscia je sobie kupie

...jeszcze do tego w trosce o naturę dorzucą super silniki 1.4 turbo benzyna albo 1.4 diesel i będzie tyle z zabawy... ani jazgotu kompresora, ani ciężko chodzącej kierownicy, ani strzelającego wydechu

O to, to, to- marecek ma racje. Mam jednak nadzieję, że nie zrezygnują z 1.6 w wersji kompresor/ turbo, bo to by była chyba największa strata... Panowie z BMW, nie zabierajcie nam tego co najlepsze w MINI.

Ja nie mam nic przeciwko oszczedniejszym/mniejszym silnikom w "oszczedniejszych" wersjach autka, takich jak ONE. Ale oznaczenia "S" czy "JCW" zobowiazuja wlasnie do tego co w marce jest juz niemal legendarne - gokartowego prowadzenia i niezlego kopa jak na dosc maly samochodzik Jakos np. do Scirocco VW bylo w stanie wpakowac silnik 2.0 z turbo, ktory ma i duzo mocy i nie pali wcale tak duzo